Komedia pomyłek w PKW. Najlepsze cytaty
- 18.11.2014, godz. 13:27
„System się troszeczkę zreformował i działa już satysfakcjonująco” – uspokajał w powyborczy poniedziałek zastępca przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej Andrzej Kisielewicz. To był cytat dnia. Ale zdaniami, nadającymi się na informatyczne aforyzmy, sypali jak z rękawa także jego koledzy.
Oto wybór najlepszych zdaniem redakcji Computerworld cytatów, które mogą w trudnej chwili przydać się każdemu informatykowi.
Komisarz wyborczy w Olsztynie, sędzia Rafał Malarski:
Mamy bardzo sprzeczne informacje. W nocy był przekaz, że system się podniósł, ale znów są niepokojące wiadomości, że jest przeciwnie.
Przewodniczący PKW Stefan Jaworski:
System informatyczny pracuje, chociaż niezbyt wydajnie i w sposób zadowalający, i nie zawsze liczy w całości to, co nas interesuje.
Jeden z członków PKW:
Nie ma to wpływu na czas podliczania. Chodzi o to, że członkowie TKW nie widzą wyników obliczania. Bo te protokoły są akceptowalne i liczone. Mamy cząstkowe wyniki, jest problem zobaczenia tego w formie strawnej…
Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki o informatykach PKW:
Zespół liczący 5 pracowników musi rzetelnie przejrzeć tysiące metrów dokumentów, które do nas spływają
Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki:
Znalezienie dobrych fachowców, za pensje, które obecnie informatycy w krajowym biurze wyborczym otrzymują, jest praktycznie niemożliwe
Jeden z członków PKW:
Gdyby system zaczął działać, ustalenie wyników zajęłoby kilka godzin. Od 4 do 5 godzin.
Jeden z członków PKW:
Te wyniki [z komisji obwodowych] są widoczne w systemie, natomiast nie można z nich korzystać fizycznie, bo system nie czyni wydruków i nie agreguje na poziomie terytorialnych komisji wyborczych.
Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki:
Testy ujawniały pewne mankamenty w tym oprogramowaniu, które były usuwane, potem przeprowadzono audyt: inna firma oceniła, że oprogramowanie jest dobre. A wynik? Jaki jest, sami widzimy…
Stanisław Zabłocki, członek PKW:
Okazało się, że - co tu dużo mówić - wszelkie kroki z zakresu pieczołowitej dbałości o wyłonienie najlepszego oferenta spaliły na panewce, bo ten oferent był jeden jedyny i wszelkie kroki w zakresie pieczołowitości sprawdzenia oferowanego towaru też okazały się nie najskuteczniejsze, bo pozytywna opinia audytora okazała się też opinią nie do końca prawdziwą
Maciej Cetler, prezes Nabino, firmy, która przygotowała system:
Zarówno firma Nabino Sp. z o.o. jak i KBW mają wspólny cel: sprawne przeprowadzenie liczenia głosów. W imieniu f-my Nabino Sp z.o.o. dziękuję za dotychczasowe zaangażowanie i trud tysięcy osób zaangażowanych w proces przygotowań do przeprowadzenia największego głosowania w skali kraju.