Kiepski początek roku
- Antoni Bielewicz,
- 06.02.2003, godz. 08:57
Styczeń przyniósł kolejny, prawie 42-procentowy, wzrost cięć w amerykańskich firmach. Zgodnie z wynikami comiesięcznych badań firmy Challenger, Gray&Christmas w pierwszych 31 dniach br. zwolniono prawie 133 tys. pracowników, tj. o prawie 40 tys. więcej niż w grudniu 2002. Największe oszczędności odnotowano w sektorze handlu detalicznego.
Mimo, iż cięcia te są znacznie niższe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego(kiedy to zredukowano prawie 249 tys. etatów), gwałtowny wzrost cięć może świadczyć o tym, że amerykański rynek pracy nie wyszedł jeszcze z kryzysu.
W ciągu ostatnich 6 miesięcy w USA zwolniono prawie 747 tys. pracowników, co jest jednym z najgorszych wyników od 14 lat. Jedyną dobrą nowiną jest fakt, iż zmniejsza się liczba cięć dokonywanych w sektorze telekomunikacyjnym. W ubiegłym miesiącu zwolniono w tej branży około 7,2 tys. etatów (to jeden z najniższych wskaźników od ponad 2 lat).
Zobacz również: