Z badań wynika, że jedna trzecia brytyjskich pracowników w procesie rekrutacji stara się przedstawić swoją kandydaturę w „korzystniejszym świetle”. Głównie kłamią młodzi mężczyźni. Najczęściej „poprawce” ulegają zainteresowania kandydatów. Blisko 30% kłamczuchów zawyża osiągane poprzednio zarobki, a blisko 20% posiadane kwalifikacje. Tylko 5% „eksperymentuje” z wykształceniem.

Większość spośród tysiąca badanych pracowników było przekonanych o słuszności swoich działań. Uważali oni, że proces rekrutacji to swojego rodzaju gra, w której należy się jak najlepiej zaprezentować, nawet kosztem prawdy. Dodatkowo pracownicy uważają, że ich „małe kłamstewka” nigdy nie wyjdą na jaw, gdyż pracodawcy raczej nie sprawdzają podawanych im w CV informacji. Rzeczywiście ponad połowa badanych pracodawców stwierdziła, że sprawdzenie CV jest zbyt czasochłonne, aby je przeprowadzać. Jedyne kroki na jakie decydują się rekrutujący to sprawdzenie referencji kandydata lub kontakt z poprzednim pracodawcą.