- Przesłanie naszego stanowiska jest częścią normalnej procedury podczas analizowania tego rodzaju fuzji. Dokument nie jest decyzją ostateczną - poinformowała IDG Brussels Amelia Torres, rzeczniczka KE. - Oracle ma prawo do pisemnego ustosunkowania się do naszych zastrzeżeń oraz do ustnego wystąpienia podczas najbliższego przesłuchania, po którym Komisja wyda końcowy werdykt - dodała Torres. Rzecznik prasowy Oracle zapowiedział, że spółka zamierza wykorzystać przysługujące jej prawa. Szczegóły nie zostały ujawnione i Oracle nie będzie dalej komentować tej sprawy. - Wierzymy, że Komisja Europejska dokona właściwej oceny konkurencyjności rynku aplikacji korporacyjnych - napisał w oświadczeniu Jim Finn. O zamiarze dokonania przejęcia PeopleSoftu, Oracle poinformował Komisję Europejską w październiku. Miesiąc później europejski regulator podjął dochodzenie. Termin wydania werdyktu jest przewidziany na 11 maja.

Przypomnijmy, że amerykański departament sprawiedliwości postanowił zablokować, wartą obecnie 9,4 mld USD, transakcję, gdyż uznał, że fuzja producentów oprogramowania może zagrażać równowadze rynku aplikacji dla przedsiębiorstw. Oracle nie składa broni i zapowiada odwołanie - termin rozprawy został wyznaczony na 7 czerwca. Więcej na ten temat: (https://www.computerworld.pl/news/64553.html )

Zobacz również:

• Większa wydajność nie oznacza większego TCO
• Komisja Europejska otworzyła konsultacje społeczne ws. metawersum

Już wkrótce okaże się, czy uda się spółce wprowadzić do zarządu PeopleSoft własnych kandydatów, którzy pomogą zrealizować "przejęcie od środka". Wydaje się, że nawet w przypadku braku zgody regulatorów po obu stronach Atlantyku, Larry Ellison nie zarzuci planu kolejnych akwizycji. Jego spółka w III kw. 2004 roku obrachunkowego powiększyła przychody o 9 proc. do 2,5 mld USD. Zysk netto wzrósł o 11 proc. do 635 mln USD.