Jaki rynek, taki Softarg

Na zdecydowanie najbardziej efektownym "dyskotekowo- laserowym" stoisku Softargu wraz z IBM wystawiał się Lotus Development Polska. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, firma nie pokazała na targach polskiej wersji pakietu aplikacji biurowych SmartSuite 96. Według Jacka Zaremby, nowego dyrektora polskiego przedstawicielstwa Lotusa, SmartSuite dla Windows 95 po polsku będzie dostępny od października br. Lotus zamierza zintensyfikować działalność na polskim rynku, koncentrując się głównie na promocji oprogramowania komunikacyjnego Notes. Związane jest to przede wszystkim ze zmianami w polityce komórki odpowiedzialnej za rynki wschodnioeuropejskie. Późną wiosną przyszłego roku prawdopodobnie pojawią się na rynku polskim: wersja Notes 4.5 i w pełni 32-bitowy zestaw aplikacji SmartSuite 97.

Kolejną, tym razem nieco spóźnioną w stosunku do premiery światowej, była prezentacja nowej wersji systemu operacyjnego Solaris 2.5.1 dla platform SPARC, Intel i PowerPC. System ten jest o ok. 25% wydajniejszy w porównaniu ze swoim poprzednikiem, głównie dzięki wielu rozszerzeniom w kierunku 64-bitowego Unixa (m.in. 64-bitowe Kernel Asynchronous I/O i zwiększenie obszaru pamięci wirtualnej do 3,75 GB). Oprócz tego na rynku pojawi się Solaris Internet Server dostarczany w wersjach dla platform SPARC i Intel, na który składa się komplet narzędzi umożliwiających zbudowanie zaawansowanego serwera intra- i internetowego na bazie systemu Solaris.

Absolutną nowością jest Solstice FireWall-1 2.1 w wersji dla Windows NT, który umożliwia ograniczenie nieuprawnionym osobom dostępu do sieci korporacyjnej. Jest to pierwsza wersja tego pakietu przeznaczona dla systemu Microsoftu, niemniej kontynuuje ona rozszerzenia znane z wersji dla platformy SPARC. Najważniejsze ulepszenia to bezpieczny, dzwoniący klient wirtualnej, szyfrowanej sieci prywatnej i administracja w technologii klient/serwer.

Nowością prezentowaną na Softargu, a jednocześnie pierwszą prezentacją w Europie, była też nowa wersja pakietu Chameleon 6.0 firmy NetManage. Na produkt ten, nazwany także dodatkowo "BobCat", składa się kilkadziesiąt aplikacji realizujących praktycznie wszystkie funkcje internetowe. Wśród nowych narzędzi znajduje się np. aplikacja Look@Me, która pozwala podglądać ekrany innych komputerów pracujących w sieci. Przydaje się to szczególnie podczas prowadzenia komputerowych szkoleń, gdzie dużej liczbie osób siedzących przy komputerach trzeba szybko przedstawić działanie jakiejś aplikacji.

Po raz pierwszy w Polsce zaprezentowano 32-bitowe środowisko programistyczne Centura Team Developer. Ma to być narzędzie dla dużych korporacji. Ciekawym rozwiązaniem jest wykorzystanie rodzimych API dla zapewnienia dostępu do baz danych m.in. Informixa, Oracle, Sybase. CTD nie korzysta za to z ODBC. Pozwala to wykorzystać w całości możliwości poszczególnych baz danych.

Wielcy nieobecni

Na targach zabrakło wielu zachodnich koncernów software'owych, nawet tych, które zdążyły już się zadomowić na polskim rynku. Zarówno Microsoft, jak i Novell obecne były na targach jedynie poprzez swoich partnerów handlowych. Obie firmy zorganizowały seminaria, na których przedstawiły swoje najnowsze rozwiązania.

Jedną z ciekawszych ekspozycji zorganizował radomski Komtech, dystrybutor oprogramowania Magic. W jednym pawilonie znaleźli się wszyscy znaczący producenci aplikacji, tworzonych za pomocą Magica.

Organizacja

Do dyspozycji wystawców w tym roku oddano nową, efektownie wyglądającą halę. Mimo to wielu wystawców narzekało na organizację tegorocznego Softargu. Pierwszego dnia przez tereny wystawowe przewinął się tłum młodzieży szkolnej, która podobno specjalnie na tę okazję została zwolniona ze szkół. Dziwić może ten fakt, zważywszy że organizatorzy wielu imprez targowych tak w Polsce, jak i na świecie coraz częściej celowo ograniczają udział publiczności "niefachowej". Niektóre firmy we własnym zakresie ograniczyły czas zwiedzania swoich stoisk przez młodzież szkolną. Nie należy się jednak specjalnie dziwić organizatorom - po godzinie 14.00, czyli "po siedmiu lekcjach", frekwencja malała przynajmniej o połowę.


TOP 200