Jak zniszczyć twardy dysk?

W trosce o bezpieczeństwo wrażliwych informacji przechowywanych na różnych nośnikach danych wymyślane są różne sposoby. Jedni stosują pole magnetyczne, inni je mielą, a jeszcze inni...

Amerykański patent 7,099,110 opisuje nową technologię o dość oryginalnej nazwie: Dead On Demand Disk. Opis tej techniki brzmi trochę jak science-fiction - autorzy patenty proponują dyski twarde wyposażone w pojemnik z lepką, żrącą substancją, uwalnianą na żądanie właściciela dysku, które może być przekazane różnymi kanałami: drogą radiową, telefonicznie itd.

Po uruchomieniu funkcji autodestrukcji substancja wylewa się na talerze dysku, unieruchamiając je wskutek swoich klejących właściwości a następnie - w krótkim czasie - korodując powierzchnię nośnika magnetycznego, uniemożliwiając w ten sposób odzyskanie danych. Technika ta ma chronić nawet przed dobrze wyposażonymi laboratoriami, jednak pewne obawy może budzić powszechna sprzedaż dysków twardych zawierających żrące substancje.

Zobacz również:

  • Nowa era w pojemności dysków twardych

Inny interesujący patent 7,089,350 jest nieco bardziej przyziemny - proponuje się w nim mianowicie wyposażanie pamięci typu flash w specjalny moduł autodestrukcji, który nadpisze wszystkie komórki pamięci, także te niedostępne dla zwykłych aplikacji korzystających z nośnika.

Problem bezpiecznego niszczenia nośników danych nie jest znany od dziś - opisywaliśmy wielokrotnie przypadki kradzieży wrażliwych danych z nośników, które trafiły w niepowołane ręce (polski MSZ, rosyjski Wniesztorgbank, kilka firm amerykańskich). Problemy te można częściowo rozwiązać przez szyfrowanie danych na nośnikach, ale nie zawsze jest to rozwiązanie satysfakcjonujące ponieważ nie mamy gwarancji, że stosowany przez nas szyfr nie ulegnie złamaniu np. w ciągu najbliższych pięciu lat.

Służby specjalne dla stosowanych przez siebie nośników wymagają najczęściej poddania nośnika działaniu bardzo silnego pola magnetycznego w celu zniszczenia zapisu logicznego, a następnie fizycznego zniszczenia dysku w specjalnym młynie. Jedna z polskich firm opracowała z kolei technologię niszczenia dysków i innych nośników danych przez rozpuszczenie ich w odpowiedniej mieszaninie kwasów, co gwarantuje jeszcze skuteczniejsze zatarcie danych - jedyne co zostaje po dysku to żółtawy roztwór.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200