Jak wygląda TETA po przejęciu przez Grupę UNIT4

O zmianach organizacyjnych, nowej marce, planach rynkowych - w tym wprowadzeniu do polski nowych systemów biznesowych - towarzyszących integracji firmy TETA z Grupą UNIT4 mówi Jerzy Krawczyk, prezes UNIT4 TETA.

Czy po 20 latach obecności na rynku trudno było wprowadzić TETĘ w struktury UNIT4?

Okazało się to łatwiejsze niż myśleliśmy. Obawialiśmy się, że jak wejdziemy w struktury tak dużej korporacji, to trudniej będzie nam robić biznes na skalę lokalną. Szczęśliwie okazało się, że wsparcie UNIT4 nie tylko nie przeszkadza, a jest bardzo pomocne. Okazało się też, że nasz system prowadzenia projektów, produkcji oprogramowania i wewnętrzne procedury były bardzo zbliżone, do tych, obowiązujących w Grupie UNIT4. Dostosowanie się więc do nowych zasad nie było wielkim wyzwaniem. Integracja zarządczo-organizacyjna już nastąpiła. Nowy sposób organizacji działa zaskakująco dobrze. Choć zmieniły się zasady raportowania.

Jakie plany ma UNIT4 względem nowej spółki-córki? Zaczęło się od zmiany wizerunku…

To, że jesteśmy częścią międzynarodowej grupy oznacza, że mamy dostęp do szerokiej bazy know-how i najlepszych praktyk w zakresie sprzedaży, produkcji i dystrybucji. Właśnie w tych obszarach planujemy dalsze ruchy. Jednak - patrząc z perspektywy klientów - będziemy kontynuować obecną strategię. Zamierzamy nadal rozwijać system TETA Constellation i inwestować w nowe produkty. Nie odczuwamy presji, aby na siłę zmieniać plany. Nie ma też chęci zamieniania dobrych rozwiązań, na inne, nawet te równie dobre. Uważamy, że na dzisiaj pozycja TETA Constellation jest wystarczająca, a wprowadzenie nowego - po części konkurencyjnego rozwiązania - nie przyczyni się do istotnego zwiększenia przychodów i udziałów rynkowych. Nie należy więc spodziewać się spektakularnych zmian. Dużym klientom nadal będziemy oferować oprogramowanie TETA Constellation, a nieco mniejszym - rozwijany przez InsERT Navireo, a najmniejszym - systemy "pudełkowe" InsERT’u.

Zobacz również:

  • Trendy i wyzwania dla przedsiębiorców w 2024 roku – ekspercka analiza Comarch

A co z InsERT’em? Czy to prawda, że UNIT4 chce sprzedawać jego rozwiązania na świecie?

Na polskim rynku produkty InsERT’u bardzo dobrze się sprzedają. Dynamika wzrostu sprzedaży i udziały rynkowe są niesamowite. Trwają analizy mające na celu zbadanie na ile produkty InsERTu mogłyby stanowić uzupełnienie dla oferty spółek Uni4 w innych krajach. Niewykluczone również, że aplikacje InsERTu będą oferowane w skali całej grupy w modelu usługowym. Na ten rok nie mamy jednak konkretnych planów sprzedaży za granicą.

Kiedy na polski rynek trafi rozwijany przez UNIT4 system ERP?

Strategia UNIT4 zakłada, że na lokalnych rynkach sprzedawane są głównie lokalne rozwiązania. Tylko na wybrane rynki wprowadzane są systemy holenderskie. Naszym zdaniem na polskim rynku nie jest potrzebny kolejny system ERP. Z uwagi na to, nie naciskamy na wprowadzenie rozwiązań UNIT4. Wedle mojej wiedzy, firma też nie ma planów wprowadzenia do Polski systemu Agresso ERP. Nie wykluczam jednak, że zdecydujemy się wprowadzić systemy Agresso lub Coda na rynek administracji publicznej. W tym zakresie chcemy skorzystać z doświadczeń i referencji UNIT4 w Europie Zachodniej. Jako TETA nie jesteśmy mocno obecni na tym rynku. Ewentualną sprzedaż rozwiązań UNIT4 na rynku administracji publicznej chcemy potraktować jako próbę swoich sił.

Może to być trudne zadanie…

Bez odpowiednich referencji trudno nam zaistnieć na rynku administracji publicznej z systemem TETA Constellation. Chcemy wobec tego bazować na referencjach m.in. z Wlk. Brytanii i krajów skandynawskich. Chcemy spróbować wejść na polski rynek administracji publicznej z systemami Agresso Business World i Coda Financials. To produkty o ogromnym potencjale i łatwe do lokalizacji. Jednak oferowane na szerokim rynku kanibalizowałyby system TETA Constellation. Będziemy więc szczegółowo analizować sytuację rynkową i próbować delikatnie podgryzać konkurentów z sektora administracji publicznej.

A co z planami integracji oferty?

Po cichu myślimy o rozwiązaniach, które będą łączyć nasz system z wyspecjalizowanymi i podpartymi silnymi referencjami aplikacjami UNIT4.

Czy planowane są jakieś zmiany organizacyjne w polskich strukturach TETY?

Zostajemy przy dotychczasowym podziale kompetencji w ramach spółek zależnych. Rebranding pozowolił nam podkreślić fakt przynależności do międzynarodowej grupy. Niewątpliwie działanie w strukturach UNIT4 jest dużo łatwiejsze niż prowadzenie niezależnego biznesu. Poza mocną, międzynarodową marką mamy wsparcie także na poziomie zarządzania i finansów. Nowi właściciele wiedzą, że na tym rynku trzeba inwestować i dążyć do nowoczesności. W tym roku chcemy na inwestycje w rozwój oprogramowania przeznaczyć 9 mln zł! Dzięki zaś wsparciu UNIT4 - także na poziomie technologicznym - koszt rozwoju oprogramowania jest niższy, niż gdybyśmy mieli realizować te same plany rozwojowe samodzielnie.

Jakie projekty inwestycyjne zamierzają Państwo realizować?

Będziemy koncentrować się na organicznym rozwoju oferty i mam nadzieję, że dzięki wsparciu ze strony UNIT4 nasze systemy będą się szybciej rozwijały. Aktualnie największy projekt inwestycyjny to rozwój systemu TETA Constellation. Jesteśmy w trakcie przygotowywania nowego, webowego interfejsu. Do tego dochodzą nowe moduły funkcjonalne oraz dodatkowe systemy. Jednym z nich, jest zupełnie nowa wersja systemu klasy Business Intelligence. Nowa odsłona systemu TETA BI to najświeższy produkt tej klasy w całej Grupie UNIT4. Oprogramowanie napisane już po zamknięciu fuzji było od początku tworzone z myślą o rynkach zagranicznych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200