Jak obronić sieci blockchain przed atakami komputerów kwantowych?
- Janusz Chustecki,
- 12.08.2021, godz. 09:05
Naukowcy ostrzegają – jest tylko kwestią czasu gdy komputery kwantowe zaczną łamać klucze kryptograficzne, które zapewniają bezpieczeństwo nie tylko wrażliwym danym przechowywanym w systemach IT, ale także transakcjom finansowym obsługiwanym przez sieci blockchain, realizowanym przy użyciu kryptowalut. To poważne wyzwanie, z którym należy się zmierzyć już teraz.
Mając to na uwadze wiele firm zajmujących się projektowaniem aplikacji wykorzystującym komputery kwantowe nie zasypia gruszek w popiele i pracuje już intensywnie rozwiązaniami, które pozwolą systemów IT i sieciom blockchain odpierać takie ataki.
Ostatnio powstało nawet określenie kryptografia post-kwantowa. Specjalizujący się w niej informatycy pracują już nad różnego rodzaju zabezpieczeniami, które ochronią systemy IT przed hakerami mającymi do dyspozycji komputery kwantowe. Wszystkie takie zabezpieczenia mają jedną wspólną cechę. Bazują na przypadkowości. Wygenerowany w ten sposób klucz jest bowiem bardzo trudny do złamania.
Zobacz również:
- Trwają prace nad komputerami symulującymi działanie ludzkiego mózgu
- Wyjaśniamy kluczowe różnice pomiędzy USB3 i USB4
- Szwedzka firma zaczęła produkować kwantowe chipy
Klucz generowany w stu procentach losowo jest dużo trudniejszy do odgadnięcia od klucza, który został wygenerowany przy użyciu czysto matematycznej kalkulacji. Potężnemu komputerowi zabierze to dużo czasu, ale teoretycznie jest zawsze w stanie odgadnąć taki klucz.
Platformy chroniące systemy IT przed komputerami kwantowymi tworzą liczby losowe i bazujące na nich super bezpieczne klucze kryptograficzne, wykorzystując zasady przypadkowości obowiązujące w świecie mechaniki kwantowej. Właśnie dlatego ich złamanie jest tak trudne. Istnieje więc nadzieja, że sieci blockchain będą bezpieczne wykorzystując tę samą broń, którą posługują się atakujący je hakerzy.