Izraelskie wojsko implementuje sztuczną inteligencję od rakiet po rekrutację żołnierzy

Izraelczycy używają bota pokazującego palestyński ostrzał rakietowy w czasie rzeczywistym. Platforma jest wzorowana na WhatsAppie. W ubiegłym miesiącu, podczas walk w Strefie Gazy izraelscy dowódcy po raz pierwszy wykorzystali „Knowledge Well” - bota, który dostarczał w czasie rzeczywistym przegląd palestyńskich wystrzałów rakietowych (gdzie miały miejsce, jaką prędkość i zasięg) za pośrednictwem platformy wzorowanej na WhatsApp.

Clark Gu/ Unsplash

Szef wojskowej jednostki ds. danych operacyjnych i aplikacji pułkownik Eli Birenbaum ujawnił w rozmowie z agencją Reutera, że planuje wykorzystać agregację sztucznej inteligencji do przewidywania salw. Powiedział też, że około połowa izraelskich technologów wojskowych do 2028 roku będzie koncentrować się na sztucznej inteligencji. Wcześniej Birenbaum kierował pierwszą platformą uczenia maszynowego - zaprojektowaną do wykrywania prób włamań. Wystartowała w 2016 roku. Wdrożenie bota opartego na sztucznej inteligencji jest więc de facto kolejnym etapem ewolucji. Obecnie, jak powiedział, kilkuste pracowników zajmuje się szeroko pojętymi projektami związanymi ze sztuczną inteligencją – jest to aż 20% wojskowych technologów. Przewiduje, że w ciągu pięciu lat będzie ich kilkukrotnie więcej. Projekt ma oficjalne poparcie rządu, zaś premier Benjamin Netanjahu zwiększył budżet obronny i zobowiązał się do uczynienia z Izraela „potęgi w zakresie sztucznej inteligencji”.

Oznacza to jednak wąskie gardło kadrowe: eliminując niższe role w kodowaniu, sztuczna inteligencja releguje ludzi do zawodów wymagających intensywnego szkolenia.

Zobacz również:

  • Blaski i cienie AI

Wyszkolenie od podstaw analityka danych „oznacza powiedzenie 18-latkowi: 'Słuchaj, to jest twoja przyszłość...'. Musisz zdobyć tytuł licencjata, magistra, a następnie odbyć sześcioletnią służbę wojskową” - powiedział Birenbaum. Podczas obowiązkowej służby - dwa lata dla kobiet, 32 miesiące dla mężczyzn - wojskowi technolodzy zarabiają miesięcznie 335 dolarów. W ciągu pierwszych kilku lat służby, wynagrodzenie to wzrasta do około 2300 dolarów, To znacznie mniej niż 8 400 dolarów, które mogliby zarobić na równoważnych stanowiskach cywilnych. „Nie jest tajemnicą, że nie mogę konkurować z pensjami Google czy Facebooka” – mówi pułkownik Birenbaum. „Co mogę zaoferować? Ta praca ma znaczenie dla kraju. Nie naprawiamy jakiegoś przycisku w programie. Rozwiązujemy problemy na poziomie narodowym. To nie jest szukanie igły w jednym stogu siana, ale w ośmiu, 80, 8000 stogach siana, ułożonych jeden na drugim”.

Siły zbrojne na całym świecie zastanawiają się nad moralnymi konsekwencjami wyścigu zbrojeń sztucznej inteligencji. Pułkownik Birenbaum podkreślił, że dla Izraela pozyskiwanie celów za pomocą AI nie będzie oznaczać automatycznego niszczenia celów.

Źródło: Reuters

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200