Pod względem liczby prezentowanych komputerów naręcznych targi poznańskie w niczym nie przypominają targów CeBIT '99. O ile na tych ostatnich przeważały wszelkiego rodzaju urządzenia przenośne, oferujące dostęp do Internetu, o tyle w Poznaniu można zobaczyć jedynie modele komputerów dostępnych już wcześniej na polskim rynku. Wraz z prezentowanymi modelami notorycznie powracał problem polskich znaków. Tylko nieliczne firmy przedstawiały palmtopy z opracowanymi polskimi znakami.

Na stoisku Centrum Informatyki Energetyki (CIE) z Bydgoszczy można zobaczyć brytyjskiego Psiona 5 wraz z polskimi znakami, opracowanymi przez CIE. Komputer pracuje na bazie systemu operacyjnego EPOC32 i - oprócz standardowych funkcji osobistego asystenta - może służyć również jako edytor tekstów czy końcówka dużego systemu informatycznego. Wszystkie pozostałe firmy mające w ofercie Psiona wykupiły od CIE licencję na polskie znaki i udostępniają ją swoim klientom.

O ile Psionów jest dość dużo, o tyle urządzenia działające pod kontrolą systemu Windows CE nie rzucają się w oczy. Ich przedstawicielem jest komputer Compaqa C-Series 2000c, prezentowany na stoisku STGroup. Niestety, oferowany bez polskich znaków. Innym urządzeniem z Windows CE jest Everex rozprowadzany przez firmę Comes. Zibi prezentowała natomiast komputery firmy Casio.

Swoją obecność na targach zaznaczył również Palm Pilot. Firma 3Com zaprezentowała jeden z najnowszych jego modeli - Palm V. Urządzenie charakteryzuje się tym, że jest dwa razy cieńsze od wcześniejszego modelu Palm III. Przedstawiciele firmy 3Com twierdzą, że w odpowiedzi na zapotrzebowanie klientów zamierzają w przyszłości spolonizować Palm Piloty. Jednak w ciągu najbliższych trzech miesięcy firma nie przewiduje sprzedaży Palm Pilotów wraz z polskimi znakami.

Niestety, na targach zabrakło urządzeń naręcznych, takich jak telefony komórkowe z dostępem do Internetu itp. Nawet Ericsson - mimo że bierze udział w targach - nie zaprezentował żadnego nowego telefonu z wbudowanym komputerem typu palmtop.