Informatyka na łasce budownictwa

Pomimo strat, Apexim nie ogłosi upadłości. Podniesienie kapitału ma zapobiec bankructwu.

Pomimo strat, Apexim nie ogłosi upadłości. Podniesienie kapitału ma zapobiec bankructwu.

Ostatnie miesiące były nerwowe dla kierownictwa i akcjonariuszy Apeximu. Ci drudzy zapewne odetchnęli z ulgą, czytając komunikat po Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy, które odbyło się w ubiegłym tygodniu. "W związku z zaplanowanym podwyższeniem kapitału zakładowego w drodze emisji akcji dla nowych inwestorów postanawiamy o dalszym istnieniu spółki Apexim SA" - czytamy w oficjalnym komunikacie jednej z najbardziej znanych firm w polskiej branży teleinformatycznej.

Niezbędny kapitał

Większość akcji nowej emisji otrzymają firmy będące w posiadaniu ok. 35 mln obligacji Apeximu. "Dzięki podwyższeniu kapitału akcyjnego unikniemy sytuacji, w której mielibyśmy ok. 55 mln zł ujemnego kapitału. Gdybyśmy go nie zlikwidowali, musielibyśmy ogłosić upadłość" - mówi Tomasz Niesłuchowski, wiceprezes ds. handlowych Apexim SA.

W IV kwartale spółka odnotowała stratę w wysokości ok. 82 mln zł, a w całym 2000 r. prawie 100 mln zł. Była ona związana m.in. z utworzeniem rezerw w wysokości 68 mln zł. Dwie największe to: ok. 30 mln zł na poczet przyszłych należności, w tym związanych ze sprzedażą budynku przy ul. Kłobuckiej w Warszawie, i ok. 27 mln zł na "produkcję w toku". Dochodzi do tego jeszcze rezerwa na "jednorazowe rozliczenie nakładów na programy Baan i MISS" - ok. 4 mln zł.

"Tworząc rezerwy chcieliśmy uporządkować sytuację w firmie i z czystym kontem wejść w nowy rok. Większość niezgodności jest związana z błędami poprzedniego kierownictwa" - twierdzi Tomasz Niesłuchowski. "Myślimy, że rezerwa na należności związane ze sprzedażą nieruchomości okaże się niepotrzebna. Dzisiaj już mamy chętnych, którzy gotowi są zapłacić ok. 90 mln zł" - dodaje. Większość tej kwoty zosta- nie przeznaczona na spłatę zadłużenia (ok. 54 mln zł) i należności dla firm budowlanych (ok. 10 mln zł).

Pozostała część funduszy pozyskanych ze sprzedaży budynku będzie przeznaczona na inwestycje. Dotyczy to m.in. budowy portalu medycznego. Początkowo miał on powstać jesienią 2000 r. Obecnie podpisano umowę z Wonlok SA, spółką stowarzyszoną, której prezesem jest Zbigniew Mikusek, kierujący także Apeximem. Firma ta ma stworzyć oprogramowanie na potrzeby portalu. Jego uruchomienie powinno nastąpić w ciągu miesiąca lub dwóch.

Cięcia i zmiany

Apexim w ubiegłym roku rozpoczął restrukturyzację. W centrali i oddziale warszawskim zatrudnienie zredukowano z 200 do 70 osób. Zwolnienia objęły głównie działy: administracyjny i techniczny okablowania strukturalnego. O połowę ograniczono także koszty. Ich ścisła kontrola ma być głównym celem zarządu w 2001 r. W ramach restrukturyzacji kierownictwo firmy planuje do końca 2001 r. wydzielenie w osobną spółkę działu obrabiarek przemysłowych.

Firma zamierza stworzyć centra kompetencyjne w dziewięciu spółkach zależnych. Jednym z pierwszych było centrum kompetencyjne okablowania strukturalnego i tzw. budynków inteligentnych. Tego typu projekty realizuje teraz Apexim Wielkopolska. Apexim Łódź zajmie się sprzedażą rozwią- zań telekomunikacyjnych firm Avaya i ZWUT Siemens.

Za rynek medyczny, w tym projekt informatyzacji największych polskich szpitali finansowany z funduszy Banku Światowego, odpowiedzialny jest Apexim Lublin. Spółka ta zajmuje się m.in. wdrożeniem czeskiego systemu MISS. Prace programistyczne nad lokalizacją i rozwojem tego systemu prowadzone są jednak przez Apexim Katowice. Oddział katowicki i tamtejsze Centrum Systemów Zarządzania oferują poza tym usługi związane z wdrożeniami systemów Baan, BPSC i IFS. "Jeśli chodzi o systemy wspomaga-jące zarządzanie, będziemy także współpracować z Wonlokiem, który stanie się w naszej grupie firmą programistyczną. Przygotowuje on m.in. nową, okrojoną wersję systemu Comnet-Firma przeznaczoną dla szpitali. My natomiast przejmiemy wszystkie sprawy handlowe" - mówi Tomasz Niesłuchowski.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200