CIO musi zadbać także o przyjazny interfejs użytkownika w nowych rozwiązaniach. Jeżeli pracownik będzie potrzebował 15 haseł do różnych systemów, dział IT powinien opracować uproszczenie tego problemu. Będzie malał CAPEX budżetowy - będzie chmura, wirtualizacja - wydatki kapitałowe spadną, wzrośnie OPEX, ponieważ trzeba będzie opłacić użytkowanie.

W dziale IT pozostanie rdzeń informatyki, czyli bezpieczeństwo, hasła, różne usługi. Pozostałe rzeczy, np. systemy biznesowe, będą przekazane do biznesu. Pojawia się jednak pytanie, na ile człowiek z biznesu jest świadomy wyborów i decyzji w zakresie informatyki. Idealny stan to taki, w którym biznes rozumie działanie systemów IT. Polecam ludziom biznesu lekturę książki Susan Cramm pod tytułem "8 Things We Hate About IT: How to Move Beyond the Frustrations to Form a New Partnership with IT". Publikacja ta otwiera oczy na relacje biznes-IT. IT powinno poświęcić dużo czasu na edukację biznesu.

Zobacz również:

• Akcje Intel spadają - winna rosnąca konkurencja w AI
• Tradycja i nowoczesność - połączenie klasycznych notatek ze światem cyfrowym
• Sprzedaż zarządzanych usług IT jest coraz bardziej opłacalna

Relacje firma-klient

Oferta sprzedaży będzie bardziej spersonalizowana, klient traktowany indywidualnie. Digital Signage będzie umożliwiać osobiste powitanie klienta, dzięki znajomości jego preferencji, i wyświetlenie odpowiedniej oferty. Popularność telefonów nowej generacji spowoduje większą samoobsługę klienta. Jako klient chciałbym - wchodząc do salonu czy sklepu - dostać tablet do ręki i z jego pomocą dokonywać zakupów. Oczywiście, nie ma wówczas bezpośredniego kontaktu ze sprzedawcą, jednak biznesowi może to pomóc, bo skrócą się kolejki, będzie potrzeba mniej osób do obsługi. Wiąże się to z przerzuceniem na klienta odpowiedzialności, ale otrzymuje on za to poczucie wolności w wyborze i działaniu. Boom social media sprawia, że klient staje się rzeczywiście panem sytuacji, jest świadomy i może decydować. Dzięki wyszukiwarkom jego poziom wiedzy wzrasta. Przychodzi do lekarza po receptę na konkretny lek, który znalazł w Internecie, a nie po poradę.

Stosowane dziś systemy płatności mobilnych są uciążliwe, niewygodne. Niedużo nam brakuje do etapu dojrzałości znanego z rynku japońskiego. W ślad za tym idzie program lojalnościowy, akcje marketingowe, lepsze dotarcie do klienta, który dzięki mobilnemu dostępowi może się logować do serwisów społecznościowych. Przyszłością jest jedno urządzenie, które będzie dowodem osobistym, kartą płatniczą, telefonem etc.

Nie dalej niż dekadę temu dyskutowaliśmy, czy warto podłączać firmę do Internetu. Dziś widać, jak sieć zmieniła świat. Internet w przyszłości będzie wszędzie, nie będą potrzebne karty WiFi czy 3G, jego dostępną prędkość dziś nawet trudno sobie wyobrazić. Zamierać będzie telewizja cyfrowa, wszystko będzie przesyłane siecią IP, a światłowód dojdzie do domu. To szansa na budowę wielu nowych usług. Ceny spadną, przepustowości wzrosną. Wszystkie sprzęty domowe uzyskają dostęp do Internetu.

Gdybym mógł wskazać technologię przyszłości, którą sam bym chętnie zastosował nie tylko w firmie, ale i w życiu prywatnym, to wybrałbym... teleportację, biorąc pod uwagę rosnące korki. Już dziś jednak obserwujemy rewolucję związaną z ekranami dotykowymi, biometrią, wizualizacjami, także 3D, technologią PET w medycynie. Kiedy będą potrzebne na większą skalę, na pewno się pojawią w naszym życiu.