Imperium Compaqa

Zdublowane produkty

Oprócz zasobów wiedzy, Compaq zyskuje również technologię m.in. 64-bitowy unixowy system operacyjny, patenty procesorowe czy rozwiązania klastrowe. Zwraca się jednak uwagę, że oferta obu firm pokrywa się w wielu punktach. Dotyczy to przede wszystkim serwerów intelowskich i komputerów przenośnych. Na razie przedstawiciele firmy unikają odpowiedzi na pytania dotyczące integracji przynajmniej niektórych działów produktowych.

Eckhard Pfeiffer zapewnia, że użytkownicy systemów Digitala nie muszą się martwić o przyszłość - ich rozwój i serwis będą kontynuowane. Digital nie zniknie z rynku - firma ta zostaje przekształcona w oddział Compaqa, którym kierować będzie obecny prezes Robert Palmer. Jak powiedział Eckhard Pfeiffer, formalny proces przejmowania firmy zakończy się nie wcześniej niż za ok. pół roku - transakcja ta wymaga jeszcze zatwierdzenia przez udziałowców obu firm oraz zgody amerykańskiej komisji handlu. Reorganizacja struktury korporacyjnej, związana z wchłonięciem Digitala, może potrwać dłużej. Choć proces, jak twierdzi kierownictwo Compaqa, przejmowania Tandem Computers zakończył się wyjątkowo po ok. 4 miesiącach, to jednak w przypadku Digitala będzie on znacznie trudniejszy. Jest to firma nie tylko większa, ale jednocześnie posiadająca zasadniczo inną strukturę.

Polska czeka

Przedstawiciele Digital Equipment Polska i Compaq Computer odmawiają - na razie - odpowiedzi na pytanie, jak będzie wyglądać integracja obu firm w regionie Europy Środkowej. "Czeka nas decyzja urzędników amerykańskich, później europejskich, a następnie udziałowców i tak naprawdę w czerwcu br. zapadną ostateczne decyzje, co do drogi integracji obu koncernów" - stwierdził Walter Tluchor, odpowiedzialny za działalność Digitala w Polsce z ramienia wiedeńskiej centrali firmy.

Oczekiwaniem na decyzję urzędników tłumaczył się również Matti Virtanen, odpowiedzialny w Compaqu za kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Obaj przedstawiciele koncernów wskazywali na pozytywne aspekty połączenia, za jakie uznają silne wsparcie posprzedażne Digitala, obecność tej firmy na rynku zastosowań technicznych i inżynieryjnych, a także przywiązanie Compaqa i Digitala do platformy Windows NT. Zarówno M. Virtanen, jak i W. Tluchor bagatelizowali znaczenie wewnętrznej konkurencji między poszczególnymi liniami produktów. "Nie jest ona aż tak znacząca" - stwierdził Matti Virtanen.

Dla COMPUTERWORLD komentują

Lech Barszczewski, główny informatyk w Petrochemii Płock SA

Bardziej - niż warstwa sprzętowa - niepokoi mnie, co stanie się z oprogramowaniem Digitala, a zwłaszcza z OpenVMS i jego Unixem. Czy Compaq będzie chciał dalej wspierać i rozwijać te systemy? Już w momencie sprzedaży działu sieciowego Cabletronowi zastanawialiśmy się, co dla nas oznacza ten fakt. A przejęcie Digitala przez Compaqa jest poważniejszym wydarzeniem.

Zdzisław Sławacki, dyrektor departamentu informatyki Polskiej Telefonii Komórkowej Centertel Sp. z o.o.

Transakcja między Compaqiem i Digitalem nie spędza mi snu z powiek. Nie obawiam się o wsparcie dla mnie - jako klienta Digitala - przez nowego właściciela. Trudno sobie wyobrazić, aby firma kupowała drugą po to, by ją zniszczyć. Robi się to, aby przejąć bazę klientów i technologie.

Krzysztof Heller, dyrektor departamentu informatyki Polskiej Telefonii Cyfrowej SA

Pierwszym dla mnie pytaniem jest: kto zajmie się utrzymaniem naszych serwerów? Na ile firmie Compaq zależeć będzie na utrzymaniu platformy Alpha i kto zajmie się wsparciem technicznym, w którym firma ta, jak do tej pory, nie ma doświadczenia? Oczywiście, przejmuje ona także ludzi, ale nie wiadomo ilu z nich zechce zostać. Nie boję się o to, co zdarzy się jutro lub pojutrze, ale za pół roku lub rok. Możemy wtedy napotkać na problem z utrzymaniem naszych zasobów.

Sławomir Wikło, zastępca dyrektora biura informatyki Komendy Głównej Policji

Compaq to do tej pory praktycznie wyłącznie producent sprzętu, gdy tymczasem DEC był zdolny tworzyć duże, złożone systemy informatyczne. Nad jednym z nich obecnie wspólnie pracujemy. Mam nadzieję, że po zakończeniu transakcji firma nadal będzie w stanie opracować potrzebne nam rozwiązanie. Po połączeniu z Tandemem, widać jednak, że Compaq potrafi tworzyć nieco większe maszyny niż serwery intelowskie. Drugi wątek tej umowy dotyczy sprzedaży. Digital zajmował się nią bezpośrednio, Compaq podpisywał umowy poprzez swoich partnerów handlowych. Nie wiadomo jaki model zostanie przyjęty.

Piotr Smólski, prezes HP Polska

Wydarzeń na miarę przejęcia Digitala przez Compaqa oczekujemy także w przyszłości - są one oznaką dominującego ostatnio na rynku trendu konsolidacyjnego. Powodów, wymuszających zmiany, jest wiele - ciągła obniżka cen, standaryzacja, a także wymuszany przez upowszechnienie komputerów nacisk na łatwość obsługi. Bezpośrednim powodem decyzji Compaqa była zapewne chęć wyrośnięcia ponad image dostawcy PC-towych "pudełek" i bycia wszechstronnym dostawcą technologii. Digital dysponuje na świecie rozwinięta strukturą wsparcia technicznego, co ułatwi realizację tego celu.

Jednak na drodze do sukcesu stoi wyzwanie połączenia dwóch różnych firm o zbliżonej wielkości, lecz różniących się kulturą. Zadanie to nie będzie łatwe, o czym świadczy trwająca integracja Compaqa z Tandemem. To raczej 50 tys. pracowników Digitala będzie musiało dostosować się do 20 tys. pracowników Compaqa, a nie odwrotnie. Compaq musi zaadaptować inny model biznesowy Digitala - z pełną infrastrukturą, wyższym kosztem sprzedaży i organizacją partnerską. Nie sadzę, aby połączenie firm zmieniło w większym stopniu układ sił na polskim rynku - żadna z nich nie osiągnęła tutaj pozycji odpowiadającej ich światowemu statusowi.


TOP 200