Ile jest wart 'okrojony' Windows?

Komisja Europejska domaga się od Microsoftu wprowadzenia na rynek nowej wersji systemu Windows, z której usunięty zostałby odtwarzacz multimedialny Windows Media Player. Przedstawiciele koncernu twierdzą, że ingerencja w strukturę Windows zaszkodzi użytkownikom - według rzecznika firmy, usunięcie z Windows WMP pozbawi system wielu istotnych funkcjonalności. Eksperci są dokładnie przeciwnego zdania - mówią, że usunięcie odtwarzacza multimedialnego nie wpłynie radykalnie na pracę Windows.

"Usunięcie z systemu odtwarzacza uniemożliwi użytkownikom m.in. skorzystanie z Samouczka systemu Windows ['przewodnika' po systemie, który uruchamia się po jego zainstalowaniu - red.]. Co więcej, cześć systemu Pomocy wymaga obecności w systemie niektórych multimedialnych funkcji - bez nich niemożliwe będzie korzystanie z pewnych elementów Centrum Pomocy i Obsługi Technicznej" - przekonuje Jim Desler, rzecznik Microsoftu.

Nie będzie fanfar!!

Desler dodał również, że bez odtwarzacza Windows Media Player niemożliwe będzie odtwarzanie dźwięków systemowych (np. fanfar podczas uruchamiania systemu Windows). Rzecznik koncernu zaznaczył także, że użytkownicy takiej okrojonej wersji Windows pozbawieni zostaną wielu funkcjonalności, przydatnych podczas surfowania po Sieci - "Przeglądanie stron WWW przestanie już być 'multimedialnym doświadczeniem'" - tłumaczy Jim Desler, zwracając również uwagę na fakt, iż wiele internetowych sklepów muzycznych dystrybuuje muzykę w formacie Windows Media Audio, dlatego też do korzystania z ich zasobów niezbędny jest Windows Media Player.

Zobacz również:

  • Nearby Sharing od Google - wygodny sposób na przesyłanie plików

Przedstawiciel Microsoftu zastrzega także, że wymienione powyżej konsekwencje usunięcia z systemu Windows odtwarzacza multimedialnego to tylko podstawowe problemy, które pojawią się na pewno - koncern sprawdza właśnie, co jeszcze może stać się z funkcjonalnością Windows po usunięciu WMP.

Brak odtwarzacza to kryzys w branży

Brad Smith z Microsoftu twierdzi nawet, że pozbawienie systemu Windows komponentów multimedialnych fatalnie wpłynie nie tylko na komfort użytkowników, ale także na... cały przemysł informatyczny. Jego zdaniem, problemu nie rozwiąże zainstalowanie jakiegoś substytutu Windows Media Playera - np. RealPlayera. "Nawet po zainstalowaniu alternatywnego odtwarzacza wciąż ok. 20 ważnych dla systemu funkcji nie będzie działać. To z kolei znaczy, że użytkownicy mogą mieć problemy z wyświetlaniem zawartości niektórych stron WWW oraz uruchamianiem niektórych dostępnych na rynku programów" - tłumaczy Smith.

Ekstremalna retoryka Microsoftu, czyli nie będzie tak źle...

Paniczne prognozy Microsoftu spotykają się jednak z dość sceptycznym podejściem analityków. "Nie wydaje mi się, żeby miało być aż tak źle - większość użytkowników nawet nie zauważy różnicy" - uspokaja Matt Rosoff z firmy Directions. "Retoryka przedstawicieli Microsoftu jest dość... ekstremalna - myślę, że przesadzają" - dodaje Rossof. "Funkcje, które rzeczywiście mogą przestać działać po usunięciu z systemu WMP, nie są zbyt istotne" - wtóruje mu David Smith wiceprezes firmy Gartner. "To na pewno nie będzie wielki problem dla webmasterów" - dodaje David Smith - "Oni już dawno przyzwyczaili się do tego, że na rynku jest wiele odtwarzaczy i starają się, by multimedialna zawartość ich stron poprawnie wyświetlała się niezależnie od tego, z jakiej aplikacji korzysta internauta."

Rosoff i Smith zwracają również uwagę na to, że wprowadzenie na rynek "okrojonej" wersji Windows na pewno nie sprawi, że wszyscy użytkownicy natychmiast się na nią "przesiądą". Komisji Europejskiej chodzi przecież nie o wycofanie z rynku "starej" wersji systemu Windows (tzn. tej z wbudowanym odtwarzaczem), lecz o danie europejskim konsumentom możliwości wyboru. "Myślę, że większość klientów i tak wybierze wersję z odtwarzaczem" - komentuje Matt Rosoff.

Przypomnijmy - w ubiegłym tygodniu Komisja Europejska zdecydowała się nałożyć na Microsoft karę w wysokości 497 mln EUR za stosowanie nielegalnych praktyk rynkowych. Oprócz zapłacenia wysokiej grzywny koncern w ciągu trzech miesięcy będzie musiał wprowadzić do dystrybucji nową wersję Windows pozbawioną aplikacji Windows Media Player. Miesiąc więcej Microsoft ma na udostępnienie kolejnych specyfikacji technicznych dotyczących swoich platform serwerowych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200