Jeden system

Grupa MEP niebawem wybierze dostawcę nowego jednolitego systemu medycznego. "Będzie to system wysokospecjalizowany. Musi zapewniać bezpieczeństwo wrażliwych, medycznych danych oraz zgodność z przepisami prawa - jeszcze bardziej restrykcyjnymi niż przepisy bankowe, z którymi wcześniej miałam do czynienia" - mówi Joanna Sędzikowska. Dodatkowo powinien integrować się np. z systemami do diagnostyki krwi, aby była możliwość elektronicznego przekazywania danych. Prawo na razie nie pozwala wydawać wyników w postaci elektronicznej (np. wysłanych na e-mail), chyba że są podpisane podpisem elektronicznym. Dotyczy to także diagnostyki obrazowej.

"Konieczna jest także wymiana danych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Medycyna Rodzinna - jedna z części naszej Grupy - jest największym w Polsce prywatnym dostawcą świadczeń NFZ" - mówi Joanna Sędzikowska. W tym roku rozpocznie się integracja systemów biznesowych, za którą podąża integracja systemów "zapleczowych" - finansowo-księgowych, kadrowych etc. Pierwszym etapem integracji będzie ujednolicenie front office - w części recepcyjnej w całej Polsce Grupa będzie mieć ten sam system.

Dzięki wdrożeniu nowej funkcjonalności, możliwe będzie szersze zastosowanie elektronicznego rekordu medycznego, który funkcjonuje na razie w CM LIM. W drugiej połowie roku będzie dostępny także w części placówek LUX MED. Ułatwi to korzystanie z dowolnej placówki w ramach sieci, ale także umożliwi dostęp do historii choroby w placówkach innej marki należącej do Grupy. W planach jest także wprowadzenie e-podpisu. Wewnątrz Grupy podpis elektroniczny jest już stosowany pilotażowo przez laboratorium diagnostyczne. Szersza jego implementacja nastąpi w 2010 r.

Poza tym na zapleczu IT pracuje maszyneria, jak w każdym innym przedsiębiorstwie, a to co ją wyróżnia, to fakt konieczności szyfrowania danych na każdym kroku. Znaczną poprawę obsługi przynosi wspomniane wdrożenie systemu call center, który - jak mówi Joanna Sędzikowska - wcale nie odbiega od rozwiązań stosowanych przez duże grupy bankowe. Tegoroczna jesień ma przynieść pierwsze pilotażowe projekty związane z biometryką.

Przecieranie szlaków

Dzięki prowadzonej od półtora roku integracji, Grupa MEP stała się liderem rynku prywatnych usług medycznych w Polsce i jako taka stanowi nowe wyzwanie dla dostawców medycznych systemów IT. Na rynku jest kilka liczących się rozwiązań, jednak dostawcy nie mogą pochwalić się bogatymi referencjami z dużych projektów, gdyż w Polsce ich do tej pory nie było. Prywatna medycyna dopiero nabiera znaczenia, ale to duże firmy medyczne mają odpowiednie środki na wdrażanie profesjonalnych rozwiązań IT, pozwalających na pokazanie nowej jakości usług.

Co ciekawe, w dziale IT pracują również lekarze - programiści i analitycy biznesowi. "W firmach dostarczających oprogramowanie dla tego sektora też spotykamy lekarzy. Takiej specyfiki nie spotkałam w bankowości, FMCG ani telekomunikacji, gdzie pracowałam wcześniej" - mówi Joanna Sędzikowska. "Dzięki dużej skali, jest szansa na wdrożenie rozwiązań profesjonalnych w dużym rozmiarze i być może okaże się, że do nas porównywać się będą pozostali gracze na polskim rynku medycznym" - podsumowuje.