Brazylia nie będzie konkurowała z Indiami czy Chinami za pomocą taniej siły roboczej na globalnym rynku eksportowym, ale będzie szukała zaawansowanych produktów i usług IT aby zdobyć przewagę. Antonio Gil, prezes brazylijskiego Stowarzyszenia ICT stwierdził, że naśladowanie modelu hinduskiego czy chińskiego nie ma sensu w realiach gospodarki brazylijskiej. "Na początku próbowaliśmy kopiować Indie, ale nie możemy działać tak nadal. Nie będziemy konkurować tanią siłą roboczą, Brazylia jest droższa" - powiedział.

"Co powinniśmy zrobić? Powinniśmy poszukać niszowych rynków na najwyższym poziomie. Na przykład - aplikacji bankowych i finansowych. Brazylijskie banki są w czołówce światowych instytucji finansowych pod względem wykorzystania IT. To obszar, w którym Brazylia mogłaby odgrywać ważną role na rynku eksportu" - dodał Antonio Gil.

Zobacz również:

• Computerworld TOP200 – rozpoczęliśmy ankietowanie rynku
• Jak będą rosły wydatki na ICT
• Spacer po grani

Według najnowszych statystyk IDC, Brazylia jest piątym co do wielkości światowym rynkiem ICT, którego wartość jest szacowana na ok. 198 mld USD i który zatrudnia ok. 1,2 mln specjalistów.