HP ogłasza następcę Carly Fioriny

Nowym dyrektorem generalnym i prezesem HP będzie Mark Hurd. Rada nadzorcza jednogłośnie zdecydowała, że to właśnie byłemu dyrektorowi NCR zostanie powierzona rola wyprowadzenia firmy na prostą. Spośród działów biznesowych HP, których łączne roczne obroty sięgają 80 mld USD, tylko dział przetwarzania obrazu przynosi satysfakcjonujące akcjonariuszy zyski. Mark Hurd obejmie stanowisko zajmowane przez ostatnich sześć lat przez Carly Fiorinę.

Nowym dyrektorem generalnym i prezesem HP będzie Mark Hurd. Rada nadzorcza jednogłośnie zdecydowała, że to właśnie byłemu dyrektorowi NCR zostanie powierzona rola wyprowadzenia firmy na prostą. Spośród działów biznesowych HP, których łączne roczne obroty sięgają 80 mld USD, tylko dział przetwarzania obrazu przynosi satysfakcjonujące akcjonariuszy zyski. Mark Hurd obejmie stanowisko zajmowane przez ostatnich sześć lat przez Carly Fiorinę.

HP ogłasza następcę Carly Fioriny

Mark Hurd, nowy prezes i dyrektor generalny HP

Została ona zwolniona w lutym br., ponieważ jej wizja HP nie była do końca zbieżna z oczekiwaniami tzw. rady dyrektorów. W trakcie bezkrólewia obowiązki szefa pełnił Robert Wayman, który od 1 kwietnia br. może na nowo poświęcić się pracy dyrektora finansowego spółki. Wybór Marka Hurda nie stanowi wielkiego zaskoczenia, jego nazwisko przewijało się wśród potencjalnych kandydatów. Konkurowali z nim m.in. Rick Belluzzo, były członek kierownictwa HP i Microsoftu, Michael Capellas, były prezes Compaqa (który właśnie sprzedał MCI-Worldcom firmie Verizon), a także Vyomesh Joshi, jeden z wiceprezesów HP odpowiedzialny za połączone działy PC i przetwarzanie obrazu.

Mark Hurd nie był tak powszechnie znany w branży, jak pozostali kandydaci, ale większość analityków z uznaniem wypowiada się o jego dokonaniach w NCR. Przypisują mu główną rolę w ratowaniu firmy z finansowych tarapatów. W 2003 r. przejął stery w NCR i pod jego rządami zysk producenta bankomatów, urządzeń rejestrujących sprzedaż i hurtowni danych wzrósł czterokrotnie. Przychody firmy w ostatnim roku wyniosły 6 mld USD. Na wieść o przejściu dyrektora generalnego NCR do HP akcje tej pierwszej spółki potaniały aż o 17%. Walory HP wzrosły o 10% (tyle samo podrożały na wieść o dymisji Carly Fioriny). Trudno o lepszą rekomendację giełdy.

Czterdziestoośmioletni Mark Hurd przepracował w NCR ćwierć wieku. Pełnił różne funkcje kierownicze, w tym dyrektora operacyjnego i prezesa. Dał się poznać jako osoba niesłychanie ambitna i skoncentrowana na wytyczonych celach. Dwa lata jego rządów w NCR to radykalne cięcia kosztów. Nie ucieszy to zapewne wszystkich spośród 150 tys. pracowników HP, którzy już raz przeżyli rewolucję kosztową przy okazji fuzji z Compaq Computer. Dobrą wiadomością jest za to koniec wyczekiwania na nowego prezesa, który powinien niebawem ogłosić kluczowe decyzje, w tym tę o przyszłości działu HP Imaging. Nie brak opinii, że ten powinien zostać wyodrębniony z HP.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200