Gra w miasto

Stare reguły gry

Teoretycznie naturalnym ośrodkiem budowy szeroko rozumianych systemów informacji przestrzennej powinny być miejskie ośrodki geodezji. Niestety, często czują się one bardziej pasywnymi strażnikami państwowego zasobu geodezyjnego niż aktywnymi współtwórcami miejskich systemów informacji przestrzennej. Co gorsza, postrzeganie funkcji i formy informacji przestrzennych jest tam często rozbieżne z funkcją i potrzebami Systemu Informacji Przestrzennej.

Jedną z fundamentalnych ułomności zasobów tworzonych przez ośrodki geodezji jest budowanie ich według stanu formalnego, a nie rzeczywistego. Wiedza o stanie formalnym, aczkolwiek oczywiście miastu niezbędna, bywa w wielu/większości zastosowaniach SIP mało istotna lub nawet myląca. Cóż z tego, że np. położenie ulicy na mapie geodezyjnej jest zgodne z formalną podstawą, skoro faktycznie przebiega ona kilkaset metrów dalej lub w ogóle nie istnieje. Cóż z tego, że bez finalizacji stosownych procedur nie można usunąć z mapy zasobu geodezyjnego wyburzonej kilka lat temu pierzei, skoro te kilkanaście kamienic (i w konsekwencji: adresów, mieszkań i funkcjonujących tam instytucji) od dawna już nie istnieje. Łatwo sobie wyobrazić jak koszmarne w skutkach błędy można popełnić, np. w sytuacji kryzysowej, posługując się mapami odwołującymi się do bytów formalnych, a nie do brutalnej rzeczywistości.

Do tego dochodzi jeszcze:

  • ciągle pokutujące, ale zupełnie nie przystające do wymogów systemów informacji przestrzennej, "rysunkowe", a nie obiektowe postrzeganie map geodezyjnych;
  • wynikające z obowiązujących w Polsce ustaw i rozporządzeń (oraz lokalnych interpretacji tychże), mniej lub bardziej sensowne (z zasady jednak mniej) ograniczenia w dostępności do danych geodezyjnych;
  • oraz związane z powyższym fiskalne podejście do udostępniania zasobu geodezyjnego.
Problemy wynikające ze stanu zasobów geodezyjnych i hołubionej przez ich włodarzy, a odmiennej w stosunku do SIP-owskiej filozofii działania, skłaniają do przekonania, że tworzenie miejskiego Systemu Informacji Przestrzennej poza sztywnymi ramami wyznaczonymi przez praktykę i stan prawny państwowego zasobu geodezyjnego może w wielu przypadkach okazać się jedynym sensownym, realnym rozwiązaniem. Parafrazując znane powiedzenie - "Informacja przestrzenna to sprawa zbyt poważna, by zostawić ją geodetom".

Nowe reguły gry

Sporą nadzieją na ominięcie powyższych ułomności, a co najmniej na zasadnicze uzupełnienie istniejących zasobów geodezyjnych, wydają się fotomapy. Są one dobrym przykładem na to, że przełom w technologiach informatycznych czy informacyjnych dokonuje się nie z chwilą wynalezienia czy nawet wdrożenia technologii, ale z chwilą, gdy staje się ona na tyle dostępna (tania), by można było myśleć o jej powszechnym wykorzystaniu.

Coraz tańsze i coraz lepszej jakości zdjęcia lotnicze oraz satelitarne stanowią kuszącą alternatywę dla danych geodezyjnych oraz solidną podstawę budowy SIP. Rozdzielczość przestrzenna obrazu rzędu nawet 20, a nawet 5 cm, wielospektralne kamery cyfrowe, możliwość uzyskania dokładnych danych o wysokości powierzchni oraz obiektów, duża szybkość realizacji (zwiększająca się jeszcze wraz z popularyzacją kamer cyfrowych), a przede wszystkim odwzorowanie stanu rzeczywistego, stwarzają nową jakość w informacji przestrzennej.

Przejęcie przez sektor cywilny intensywnie obecnie rozwijanych, wojskowych technologii bezzałogowych systemów obserwacyjnych może w najbliższych latach zaowocować drastyczną redukcją kosztów uzyskania fotomap tak, że realne mogą się stać coroczne naloty i bieżąca ich aktualizacja. Dzięki uzyskanym z powietrza danym, miasta otrzymują szansę wglądu w dokładne informacje, między innymi o: samowolach budowlanych, podmiotach unikających opłat z tytułu podatku od nieruchomości, stanie roślinności, trójwymiarowym odwzorowaniu obiektów miejskich itd., a więc w te informacje, których pozyskanie było dotąd bardzo trudne, a w praktyce wręcz nierealne. Znaczna liczba potencjalnych odbiorców danych pozyskanych z fotomapy może być także silnym bodźcem do tworzenia szerokich pod względem liczby uczestników systemów informacji przestrzennej oraz sposobem na finansowanie jej zakupów.

Ruchy na planszy

Informacyjna Gra w miasto potrzebuje jeszcze ustalenia zasad przemieszczania się i wytyczenia dróg, dzięki którym figury i pionki mogą poruszać się po planszy. Potrzebna jest infrastruktura telekomunikacyjna miasta.

Z jednej strony występuje tu coraz wyraźniejsza tendencja do integracji różnych usług komunalnych poprzez rozwinięcie oferty telekomunikacyjnej (widoczna chociażby na przykładzie firm ciepłowniczych, np. działającego od pewnego czasu w obszarze telekomunikacyjnym wrocławskiego MPEC, czy podobnego projektu, który zamierzają zrealizować Tychy za pośrednictwem swojego PEC). Z drugiej, wyraźna jest coraz większa ekspansja firm telekomunikacyjnych, coraz częściej nastawiających się na wykorzystanie technologii bezprzewodowych w rodzaju Wi-Fi. Trudno w tej chwili orzec, na ile technologie bezprzewodowe będą konkurencyjne, a na ile komplementarne dla oferty firm ciepłowniczych czy wodociągowych. Niezależnie jednak od przyjętego rozwiązania widać wyraźnie postępującą ekspansję technologii cyfrowych, nawet w takich dziedzinach jak łączność radiowa (przykładem może być wdrożenie systemu Tetra we wrocławskim Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym i innych służbach miejskich).

Elementy zarysowanych systemów informacji przestrzennej są w mniej lub bardziej kompleksowy sposób realizowane w wielu miastach Polski. Szeroki zakres partycypacji różnych podmiotów miejskich i szerokie wykorzystanie nowych rozwiązań technologicznych mogą jednak wykreować zintegrowane miejskie systemy informacyjne, których wartość i znaczenie będzie znacznie wykraczać poza prostą sumę danych udostępnianych przez ich uczestników.

Przykłady wdrożeń Systemów Informacji Przestrzennej (SIP) w Polsce

BYDGOSZCZ - system był tworzony od początku we współpracy Urzędu Miasta i przedsiębiorstw komunalnych. Wykorzystywany jest m.in. do wspomagania zarządzania kryzysowego, projektowania urbanistycznego, zarządzania drogami i komunikacją publiczną, a także gospodarką komunalną i ochroną środowiska. Technologia: mapa wektorowa - Bentley, mapa obrębowa i mapa ewidencji budynków - Intergraph, baza danych Oracle, Microsoft SQL.

GDAŃSK - ponad 110 tematycznych warstw mapowych zostało zintegrowanych z tekstową bazą danych i udostępnionych w wewnętrznej sieci Urzędu Miejskiego. Dane cyfrowej mapy ewidencji gruntów i budynków zintegrowane zostały z systemem Ratusz. Technologia: ESRI ArcGIS i baza danych Oracle.

KATOWICE - SIP Urzędu Miasta wykorzystywany jest w wydziałach geodezji, ochrony środowiska, architektury, komunikacji, zarządzie ulic i mostów. System opłat m.in. za użytkowanie wieczyste, dzierżawy i czynsze oparto na danych SIP. Technologia: ESRI ArcGIS i baza danych Oracle.

ŁÓDŹ - system SIP prowadzony jest przez MODGiK Łódź. Oparta na nim ewidencja budynków udostępniana jest Urzędowi Miasta. Na SIP oparto również bardzo rozbudowany, wielotematyczny serwis internetowy. Technologia: Autodesk, baza danych Oracle, Microsoft SQL Server.

WROCŁAW - za pośrednictwem opartej na technologiach i danych GIS internetowej mapy miasta udostępniane są m.in. plany zagospodarowania przestrzennego i dane ze zdjęć satelitarnych. Technologia: ESRI ArcGIS, Microsoft .Net, Microsoft SQL Server.

WroSIP - system obejmujący zasięgiem powiat wrocławski i zarządzany przez Powiatowy Zakład Katastralny - udostępnia przez Internet dane z planów zagospodarowania przestrzennego oraz mapy zasadnicze. Użytkownicy to: starostwo i gminy. Technologia: ESRI ArcGIS i baza danych Oracle.

PROGRAM DLA ODRY 2006 - tworzony system służy do integracji danych dotyczących ochrony środowiska, ochrony przeciwpowodziowej, transportu, a także inwestycji dla różnych podmiotów administracji centralnej i samorządowej w dorzeczu Odry. Technologia: ESRI ArcGIS i baza danych Oracle.

Dr Piotr Gomułkiewicz odpowiada za serwis WWW Urzędu Miasta Wrocławia.


TOP 200