Google chce w znaczący sposób ograniczyć ilość spamu

Korporacja zapowiada, że wprowadzi już za kilka miesięcy do swojej aplikacji pocztowej szereg istotnych zmian, które powinny w znaczący sposób zmniejszyć zagrożenia, jakie niosą ze sobą takie czynniki jak spam.

Grafika: Jack-Moreh/freerangestock

W przyszłym roku w aplikacji Gmail pojawi się między innymi mechanizm zmuszający nadawców masowych wiadomości, takich jak spamy, do uwierzytelniania swoich e-maili. Zmiany zostały opracowane z myślą o lepszym kontrolowaniu masowych nadawców wiadomości. Są to według Google tacy użytkownicy, którzy rozsyłają w ciągu jednego dnia więcej niż 5 tys. wiadomości. Dotknie to praktycznie każdą korporację, jak również mniejsze biznesy, firmy zaliczane do start-upów, jak również dużych sprzedawców detalicznych, które promują się rozsyłając każdego dnia tysiące wiadomości e-mail.

Google twierdzi, że dzięki wprowadzeniu do aplikacji pocztowej sztucznej inteligencji, zatrzymuje 99,9% spamu, phishingu i złośliwego oprogramowania, a także blokuje każdego dnia 15 mld niechcianych e-maili dziennie. Jednak w miarę ulepszania się technologii, Google wprowadza do aplikacji, która liczy sobie już 20-lat, standardowe rozwiązania bezpieczeństwa.

Zobacz również:

  • Przeglądarka Chrome będzie jeszcze jakiś czas akceptować pliki cookie
  • Użytkownicy Androida mogą się wkrótce zdziwić
  • Gmail ma 20 lat

Na początek Gmail będzie opierał się na zasadach wprowadzonych już w zeszłym roku. Wymagają one, aby e-maile wysyłane na adresy Gmail podlegały jakiejś formie uwierzytelnienia w celu sprawdzenia, czy nadawca jest tym, za kogo się podaje. Zmiana ta była konieczna, ponieważ wielu nadawców wiadomości masowych nie zabezpiecza i nie konfiguruje odpowiednio swojego systemu, co pozwala atakującemu łatwo ukryć swoją rzeczywistą. Chociaż zmniejszyło to liczbę nieuwierzytelnionych wiadomości otrzymywanych przez użytkowników Gmaila o 75%, Google będzie wymagać od nadawców wiadomości masowych silnego uwierzytelniania wiadomości e-mail zgodnie z zestawem udokumentowanych najlepszych praktyk.

Będzie również wymagać od nadawców masowych wiadomości e-mail wprowadzenie opcji, które pozwolą ich odbiorcom jednym kliknięcem myszy zrezygnować z subskrypcji. Być może bardziej kontrowersyjne jest to, że Google będzie również wymagać od nadawców masowych wiadomości, aby nie przekraczali konkretnego progu współczynnika spamu.

Będzie to pierwsze w branży IT tego rodzaju rozwiązanie. Oznacza to, że jeśli wystarczająca liczba użytkowników oznaczy e-maile nadawcy jako spam, nadawca zbiorczy może utracić dostęp do skrzynek odbiorczych użytkowników. Trzeba zaznaczyć, że wielu nadawców masowych wiadomości e-mail spełnia już nowe wymagania. Niezależnie od tego Google będzie im również przypominać, że wkrótce będą to rozwiązania obligatoryjne.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200