W ciągu ostatnich czterech lat ceny miedzi na światowych rynkach zwiększyły się trzykrotnie. Od stycznia do maja br. wzrost ten wyniósł 59 proc. (dane LME - londyńskiej giełdy metali). Rynkowe tendencje bezpośrednio przełożyły się na ceny okablowania sieciowego, wykorzystującego miedź. Jak twierdzą analitycy stan ten staje się problemem, szczególnie dla rynku korporacyjnego, wymagającego (przynajmniej teoretycznie) wydajnych kabli gigabitowych. Kierownicy działów IT muszą podjąć bowiem decyzję, czy inwestować w rozwiązania przyszłościowe (1, 10 Gb/s) czy skorzystać z tańszych i gorszych jakościowo kabli niższych kategorii. Niektórzy z nich, według opinii analityków, decydują się nawet na rezygnację z technologii miedzianych na rzecz światłowodowych (FTTD - Fiber To The Desk) - mimo nadal stosunkowo wysokich kosztów i braku wsparcia dla PoE (Power over Ethernet).

Problemem wysokich cen miedzi w aspekcie informatycznym zainteresowali się także eksperci Gartnera. W opublikowanym raporcie prognozują oni, że rynek rozwiązań Gigabit Ethernet dla segmentu korporacyjnego w ciągu najbliższych dwóch lat osiągnie wartość 10 mld USD. Analitycy wskazują jednocześnie, że inwestycje w sieci 1, 10 Gb/s są jednak często nie do końca przemyślane przez dyrektorów IT. Większość aplikacji (w tym wideokonferencje, Voice over IP itp.) wykorzystywanych nawet w dużych korporacjach nie wymaga pasma większego od kilkuset kb/s (lub kilku Mb/s). Jak przekonują specjaliści z Gartnera, dominującą tendencją w ciągu najbliższych lat będzie zwrócenie większej uwagi na aspekty związane z bezpieczeństwem sieci oraz optymalizacją aplikacji i ruchu sieciowego - instalowanie zaś infrastruktury gigabitowej na wszystkich komputerach w firmach będzie miało drugorzędne znaczenie.