Edge computing: 5 potencjalnych pułapek
- Bob Violino,
- 14.10.2021, godz. 09:17
Wśród wielu zalet edge computing znajdują się lepsze reagowanie w czasie zbliżonym do rzeczywistego oraz analitykadla IoT, ale mimo wszystko temu rozwiązaniu daleko do plug and play.
Edge computing zyskuje na popularności jako strategia IT dla przedsiębiorstw, ponieważ organizacje chcą przenieść pamięć masową i analitykę bliżej miejsca, w którym gromadzone są dane, np. w sieciach IoT. Jednak wiąże się to z pewnymi wyzwaniami.
Jego potencjalne zalety są niezaprzeczalne, w tym poprawa opóźnień, a także zmniejszenie przepustowości sieci WAN i kosztów transmisji. W rezultacie przedsiębiorstwa coraz częściej sięgają po te rozwiązania. Przychody na rynku edge-computing wyniosły 4,68 miliarda dolarów w 2020 roku i mają osiągnąć 61,14 miliarda dolarów do 2028 roku, według raportu Grand View Research z maja 2021 roku.
Zobacz również:
Jednak rynek ten jest również obarczony potencjalnymi trudnościami, a firmy muszą być przygotowane na ich rozwiązanie, jeśli chcą czerpać korzyści. Oto niektóre z przeszkód, na jakie mogą natknąć się organizacje podczas wdrażania edge computing, z których część może nie być oczywista.
Jak wdrożyć edge w najlepszy możliwy sposób
Ponieważ przetwarzanie brzegowe jest wciąż stosunkowo nowe, nie ma ustalonej bazy historii sukcesów lub metryk, które potwierdzają jego wartość dla decydentów IT.
- Myślę, że jednym z największych wyzwań dla decyzji dotyczących rozwiązań brzegowych, o którym nikt tak naprawdę nie mówi, jest to, że dostępnych jest bardzo mało danych dotyczących wydajności w świecie rzeczywistym, które mogłyby pomóc w podjęciu decyzji o wdrożeniu rozwiązań brzegowych - twierdzi Jennifer Cooke, dyrektor ds. badań w dziale strategii brzegowych w IDC.
Ponadto, istnieje wiele opcji do wyboru - na miejscu, hostowane na miejscu, zarządzane przez dostawców usług internetowych lub w chmurze - i sortowanie ich może być poza możliwościami wielu przedsiębiorstw.
- Istnieje niezliczona ilość opcji do wyboru, ale poruszanie się po nich jest często przytłaczające dla organizacji - mówi Cooke. W rzeczywistości rozwiązania brzegowe wymagają koordynacji działań różnych dostawców - od bazy danych i aplikacji po infrastrukturę i łączność. Z tego powodu wiele organizacji zwraca się do partnerów, aby zbudowali dla nich ekosystem.
W ramach tego procesu, organizacje te powinny poszukiwać partnerów w zakresie integracji brzegowej, którzy są w stanie określić ilościowo zwiększoną wydajność i redukcję kosztów, o których mówią sprzedawcy.
- Zaobserwowałem również niedawne przejście od postawy [zrób to sam] we wdrożeniach brzegowych do akceptacji, że często lepiej jest oprzeć się na partnerach w zarządzaniu zasobami brzegowymi – dodaje Cooke. - Pandemia faktycznie przyspieszyła ten trend, pokazując organizacjom, że zdalne monitorowanie i opieranie się na partnerach w zakresie zarządzania faktycznie działa całkiem dobrze.
Ryzyko związane z bezpieczeństwem edge computing
Podobnie jak wszystko inne związane z IT, krawędź ma swój własny zestaw zagrożeń bezpieczeństwa i podatności na ataki.
- W jaki organizacja w pełni uwzględnia wiele warstw i podsegmentów i osiąga środowisko zero trust? - mówi Matt Kimball, starszy analityk centrum danych w Moor Insights & Strategy.
- Trzeba uwzględnić infrastrukturę, sieci, pełny stos oprogramowania i integrację wszystkich tych różnych elementów ze sobą, chmurą oraz konsolami do zarządzania i monitorowania - tłumaczy Kimball. - Ten segment rynku jest tak wielowarstwowy i pod pewnymi względami tak niszowy, że dyrektorzy CISO i IT muszą mocno inwestować w ludzi, których zadaniem jest projektowanie i wdrażanie holistycznej strategii. A takich ludzi trudno jest znaleźć.
Jennifer Cooke uzupełnia - Zaobserwowałam również niedawne przejście od postawy „zrób to sam” we wdrożeniach brzegowych do akceptacji, że często lepiej jest oprzeć się na partnerach w zarządzaniu zasobami brzegowymi. Pandemia faktycznie przyspieszyła ten trend, pokazując organizacjom, że zdalne monitorowanie i opieranie się na partnerach w zakresie zarządzania faktycznie działa całkiem dobrze.
Zagrożenia bezpieczeństwa, o których organizacje powinny pamiętać przed sformułowaniem strategii brzegowej, obejmują potencjalnie ogromną liczbę urządzeń IoT i infrastruktury wspierającej, której wymaga brzeg, a także ogromne ilości generowanych przez nie danych - wszystkie te elementy muszą być chronione w celu zapewnienia ochrony danych i sieci.
Niektórzy dostawcy dostarczają narzędzia, które pomagają zwiększyć bezpieczeństwo brzegu sieci, mówi Kimball. - Jednak ponownie, wyzwaniem jest znalezienie ludzi, którzy potrafią zrozumieć wszystkie te wyzwania, konkurencyjne rozwiązania i zaprojektować środowisko zero zaufania - takie, które jest w pełni zintegrowane od urządzenia, przez krawędź, po chmurę i centrum danych – konkluduje.
Wspieranie zarządzania danymi i analizy
Możliwość analizowania danych na brzegu i wyciągania wniosków z analiz jest jednym z atrakcyjnych aspektów tego środowiska, ale proces ten nie jest łatwy dla przedsiębiorstw.
- Krawędź sieci to w zasadzie problem z zarządzaniem rozproszonymi danymi na dużą skalę - mówi Vijoy Pandey, wiceprezes ds. inżynierii i CTO, ds. nowych technologii i inkubacji w firmie Cisco.
Kimball zaś twierdzi, że zarządzanie danymi i nauka o danych są równie ważne jak bezpieczeństwo dla sukcesu biznesowego organizacji. - Nie powinno być zaskoczeniem, że firma, która potrafi szybciej wydobyć samorodki inteligencji z kopców danych generowanych w każdej sekundzie, jest najlepiej przygotowana do wygranej. Dodaje, że podobnie jak w przypadku bezpieczeństwa, nauka o danych jest trudna, a dobrzy w swojej pracy praktycy są rzadkością. - Uważam, że jest to w równej mierze technika i sztuka. Narzędzia muszą być na miejscu, aby uzyskać najlepsze informacje. Ale dobry specjalista od danych rozumie niuanse dotyczące tego, które dane są najważniejsze dla firmy. I podobnie jak w przypadku bezpieczeństwa, na ludzi, którzy są w tym dobrzy, jest duże zapotrzebowanie.
Dlatego jest to obszar, w którym organizacje mogą skorzystać z perspektywy zewnętrznej, uważa Kimball. - Istnieją organizacje konsultingowe, VAR i niezależni specjaliści, którzy bardzo dobrze znają tę przestrzeń i odnieśli sukces we wdrażaniu krawędzi danych - mówi. - Jako były szef działu IT mogę powiedzieć, że gardziłem koniecznością wychodzenia poza organizację w celu realizacji inicjatyw informatycznych. Ale wiedziałem też, że poleganie na pomocy z zewnątrz na nieznanych wodach zawsze się opłacało.
Przygotowywanie infrastruktury IT
Stworzenie sieci do obsługi edge computing wymaga czasu, pieniędzy i wiedzy - zasobów, których nie każda organizacja ma pod dostatkiem.
- Dział IT jest przyzwyczajony do wysyłania kilku serwerów i wdrażania kopii zapasowych niezbędnych do zapewnienia łączności z biurem domowym- mówi Kimball. – Wystarczy spojrzeć na dowolną sieć handlową, a zobaczymy kilka serwerów, które są używane do łączenia się z biurem domowym i prowadzenia operacji lokalnie w przypadku zerwania łączności. Jednak wraz z wdrożeniami IoT i potrzebą bardziej złożonej pamięci masowej i przetwarzania danych na brzegu, teraz te środowiska muszą robić więcej niż tylko obsługiwać zaplecze. W rezultacie, wdrażanie i zarządzanie tymi środowiskami jest bardziej krytyczne i wymagające niż kiedykolwiek.
Ogólnie rzecz biorąc dobrą praktyką jest utrzymywanie prostoty w zakresie infrastruktury i operacji IT. Z tego powodu Kimball sugeruje, że gdy kierownicy działów IT chcą zainwestować w infrastrukturę brzegową, powinni zacząć od rozważenia dostawców, których już znają.
Duos Technologies, która dostarcza zautomatyzowane systemy brzegowe dla operatorów kolejowych, napotyka na wyzwania związane z zapewnieniem łączności i zasilania, gdy wdraża te systemy w odległych miejscach. - W większości przypadków są to stosunkowo proste przeszkody do przeskalowania - mówi Scott Carns, dyrektor handlowy firmy Duos. Większym wyzwaniem jest znalezienie wytrzymałych serwerów, które mogą pracować w tym samym środowisku. Większość serwerów została zaprojektowana do instalacji w centrach danych i środowiskach IT, które są murowane, z doskonałymi systemami zasilania i kontroli środowiska. Edge computing dla aplikacji firmy Duos Technologies wymaga solidnego, dobrze zaprojektowanego sprzętu. Chociaż serwery są montowane w tradycyjnych szafach lub stojakach, środowisko operacyjne nie ma takiego samego poziomu ciągłości i ochrony, jaki zapewniłoby centrum danych - uważa Carns.
Skalowanie bez tworzenia złożoności
Infrastruktura brzegowa może być potencjalnie niezwykle złożona, biorąc pod uwagę liczbę systemów, urządzeń i aplikacji. - Większość inwestycji w urządzenia brzegowe wynika z potrzeby rozwiązania konkretnego problemu biznesowego przez właściciela biznesowego nie związanego z IT - mówi Gil Shneorson, starszy wiceprezes ds. portfolio urządzeń brzegowych w firmie Dell.
W rezultacie organizacje mogą posiadać wiele pojedynczych urządzeń brzegowych wykonujących określone zadania i działających w ramach własnej infrastruktury. Każde rozwiązanie było kupowane, wdrażane, zarządzane i zabezpieczane niezależnie od siebie, co prowadziło do nieefektywnego rozrostu infrastruktury brzegowej. Wg Shneorsona, w branży obserwujemy zmianę polegającą na tym, że dział IT jest angażowany na wcześniejszym etapie procesu, dzięki czemu może stosować najlepsze praktyki IT i myślenie strategiczne w środowisku brzegowym w wielu przypadkach użycia.
Wcześniejsze zaangażowanie to dobry pomysł, ale dla wielu zespołów IT oznacza to konieczność stworzenia pojedynczej, elastycznej i wydajnej infrastruktury do obsługi większej liczby zadań brzegowych. - Dział IT musi się skonsolidować nawet w miarę rozwoju infrastruktury brzegowej, modernizując fundamenty technologii brzegowej i potoki danych za pomocą spójnej architektury hybrydowej chmury, operacji i zarządzania, aby móc czerpać największą wartość z danych w różnych przypadkach użycia, lokalizacjach i chmurach - mówi Shneorson. Sprostanie temu wyzwaniu to duży krok naprzód.
Tłum. i oprac. Anna Ładan
Źródło: Network World