Podsumowując rok ubiegły, raport firmy ESET wskazuje na najaktywniejsze zagrożenia 2008 roku, wśród których znalazły się m.in. złośliwe programy infekujące komputery poprzez pliki autostartu, konie trojańskie oraz keyloggery wykradające hasła (m.in. graczy sieciowych gier RPG), a także uciążliwe programy typu adware. Najpopularniejszym sposobem infekowania okazały się znane luki w systemach operacyjnych lub popularne formaty plików - np. MP3, które wymuszały pobranie z sieci brakujących rzekomo kodeków - w rzeczywistości koni trojańskich.

Według raportu, w roku 2009 tego typu zagrożenia ustąpią miejsca bardziej zaawansowanym odpowiednikom, które ich twórcy będą próbowali przemycić na komputery stosując różnego rodzaju sztuczki socjotechniczne. Zagrożenia te nie ominą też użytkowników Linuksa, którego popularność stale rośnie i z tego powodu może stać się, w szerszym zakresie, obiektem zainteresowania twórców programów złośliwych.

Raport przewiduje nasilenia ataków z wykorzystaniem fikcyjnych rozwiązań antywirusowych, które rzekomo mają ochronić przed atakującymi w danym momencie zagrożeniami - świadomość zagrożenia może posłużyć oszustom do wyłudzenia pieniędzy za nic nie warte oprogramowanie zabezpieczające.

ESET prognozuje także nasilenie oszustw uwiarygodnianych reklamami w popularnych mediach. Przykładem jest sklep internetowy 1rtv.pl, który posłużył się reklamą produktów RTV w kilku polskich gazetach codziennych. Internauci, skuszeni okazjami i reklamami, zamówili i zapłacili za produkty, których nigdy nie otrzymali. Takich oszustw ma być w bieżącym roku jeszcze więcej, a reklamy z tym związane mogą ukazywać się nie tylko w prasie, ale również w internecie, na popularnych portalach i witrynach.