ERP sklei grupę

Prościej i spójniej

ERP sklei grupę

Brałem aktywny udział we wdrożeniu. Dzięki temu dobrze poznałem specyfikę systemu i jego możliwości. To zaś okazało się przydatne podczas analizy potrzeb biznesowych, rozmów z partnerem, w trakcie realizacji samego wdrożenia, a nawet w codziennej pracy - mówi Piotr Chrzanowski, obecnie dyrektor ds. operacyjnych w firmie Atlas.

Efektem wdrożenia systemu klasy ERP w Ambrze i Atlasie było znaczne uproszczenie pracy osób nadzorujących produkcję, pracowników działów finansowych, a nawet szeregowych magazynierów w Grupie Atlas. Natomiast kadra kierownicza obu firm zyskała narzędzia umożliwiające podejmowanie spójnych decyzji zarówno na poziomie poszczególnych spółek, jak i całej grupy kapitałowej.

Dużo lepsze analizy sprzedaży zaowocowały nowymi możliwościami planistycznymi na wielu poziomach organizacji. "Sporo informacji mogę uzyskiwać samodzielnie" - podkreśla Piotr Chrzanowski. Usprawnieniu uległy również procesy finansowe i logistyczne, a w efekcie w obu grupach kapitałowych skrócono czas obsługi klientów.

Z wypowiedzi przedstawicieli obu firm wynika, że w momencie zawierania umów z Safo, wdrożenie zintegrowanego systemu wspomagającego zarządzanie było praktyczną koniecznością. "Zdążyliśmy w ostatniej chwili. Nie wyobrażam sobie teraz pracy na starym systemie" - przyznaje Piotr Chrzanowski.

Wdrożenia na piątkę

Według Piotra Chrzanowskiego i Andrzeja Bulicza, zespół Safo bardzo angażował się w prace wdrożeniowe. Jednak zdaniem Marka Dutkowskiego, sprawny przebieg wdrożenia nie jest jedynie zasługą jego zespołu. W obu przypadkach pracę konsultantów znacznie ułatwił wybór jednej osoby, która odpowiadała m.in. za podejmowanie ostatecznych decyzji po stronie klienta. "Potrzebny jest lider, który będzie w stanie pogodzić czasem sprzeczne interesy różnych grup i działów" - mówi. Osoba taka powinna posiadać wiedzę z zakresu zarządzania i informatyki, a także orientować się w specyfice prowadzonej działalności. Istotne są też jasne określenie celów wdrożenia, dobór odpowiednich osób i użytkowników zaangażowanych w projekt oraz odpowiednia motywacja pracowników.

Marek Dutkowski jest zdania, że o sukcesie obu wdrożeń zadecydowały przede wszystkim duże zaangażowanie konsultantów i ich identyfikacja z firmą oraz świadomość dużej wagi podpisanych kontraktów. Poza tym, kolejne wdrożenia i poprzedzające je analizy, realizowane wraz z upływem czasu i trwania kontraktów, przebiegały coraz sprawniej. "Procentowało doświadczenie zdobywane podczas każdego z wdrożeń" - uważa Andrzej Bulicz. Z pewnością nie bez znaczenia są również nawiązane przez lata współpracy relacje pomiędzy osobami odpowiedzialnymi za wdrożenie po obu stronach. "Wraz z biegiem czasu zmniejszało się potencjalne pole konfliktów" - dodaje Andrzej Bulicz.

Sprostanie wymaganiom grup kapitałowych stanowiło pewne wyzwanie także dla stosunkowo niewielkiej i wyposażonej w dość ograniczone zasoby kadrowe firmy, jaką na początku obu wdrożeń było Safo. Jednak wszystkie zaangażowane strony były świadome potencjalnych korzyści wynikających z wdrożenia, ewentualnych skutków porażki i własnych ograniczeń. W efekcie wdrożenia realizowano w sposób partnerski, z dużym poświęceniem zespołów, zarówno po stronie klientów, jak i dostawcy.


TOP 200