ERP jest dobre

To, że w firmie średniej wielkości plan tworzony przy pomocy systemu ERP daleki jest od ideału nie oznacza jednak, że nie należy robić go wcale. Nawet plan niekompletny lepszy jest od żadnego, a sugestie systemu odnośnie zakupów mogą stanowić interesujący punkt odniesienia dla służb zaopatrzeniowych. Najważniejsze jest jednak to, że zamówienia, bez wątpienia najszlachetniejsze źródło rejestracji popytu, nie są źródłem jedynym. Jeżeli w planowaniu uwzględni się dodatkowo prognozy, można uzyskać rezultat, który zadowoli niejednego producenta. Produkuje on wprawdzie "na magazyn", ale ma do dyspozycji wielopoziomowy plan obejmujący wszystkie etapy procesu produkcyjnego, począwszy od zamawianych surowców, poprzez produkcję kolejnych półwyrobów, skończywszy na wytworzeniu wyrobu finalnego.

Rejestrujcie zlecenia!

Znaczenie modułów planistycznych w bogatej funkcjonalności produkcyjnych modułów systemów ERP nie jest najważniejsze. Do sprawnego zarządzania produkcją nie jest on w ogóle potrzebny. W trakcie wdrożenia nie warto marnować czasu na jego doskonalenie, gdyż tuż za rogiem czekają smaczniejsze cukiereczki. Planować może człowiek, ręcznie zwalniając zlecenia w systemie. Najważniejsze jest to, co dzieje się potem - rejestracja ich wykonania. Rzetelnie prowadzona, daje szereg fundamentalnych korzyści.

Po pierwsze, umożliwia weryfikację poprawności wprowadzonych do systemu technologii. Jeżeli rejestracja uparcie pokazuje kilkuprocentowe odchylenie w czasie wykonania jednej z operacji lub widzimy, że zużycie któregoś z surowców w istotny sposób odbiega od teoretycznych założeń, to sygnał dla technologów. Niezbędna jest korekta technologii, a co za tym idzie, automatyczna korekta kalkulacji. Dzięki temu mamy zawsze aktualny koszt planowany, co szalenie ułatwia prowadzenie właściwej polityki cenowej.

Po drugie, pełna rejestracja to nic innego jak ewidencja wszystkiego, co mamy w przedsiębiorstwie. Widzimy stany surowców na magazynach zaopatrzenia, stany wyrobów na magazynach sprzedaży i co najważniejsze, stany surowców, wyrobów i półwyrobów na wydziałach produkcyjnych. Umożliwia to pełną kontrolę obrotu oraz pozwala na właściwą wycenę posiadanych zasobów. I wreszcie, po trzecie, dzięki rejestracji poznajemy rzeczywiste koszty wytworzenia poszczególnych asortymentów, a nawet pojedynczych zleceń. Już to wystarcza, by pozytywnie odpowiedzieć na pytanie, czy warto wdrażać moduły produkcyjne. A to nie koniec korzyści.

Twórcza adaptacja gotowych mechanizmów, dokonywanie śmiałych zmian i uzupełnień tam gdzie brak jest standardowych rozwiązań, może dać bardzo interesujące rezultaty. Jeżeli nie będziemy wdrażać systemu ERP na kolanach i potraktujemy jego mechanizmów jak tworzywo, które można modelować i dopasowywać do swoich potrzeb, sami będziemy mogli stwierdzić, że ERP jest dobre - nawet gdy nie działa MRP.

Ireneusz Kłobus jest kierownikiem Działu Informatyki Zakładów Lentex SA


TOP 200