EPSON: Prawda druku, prawda ekranu

Materiał promocyjny

Drukarki Epsona postrzegane są jak mercedesy w świecie motoryzacji. Ekskluzywne, trwałe i niezawodne. Czy w zbliżającej się rzeczywistości biura bez papieru nie jesteście trochę jak producent batów w czasie, kiedy dorożki trafiają do lamusa?

Pomysł biura bez papieru pochodzi sprzed 38 lat. Nie wydaje się, aby zwycięstwo tej idei mogłoby być kiedykolwiek całkowite. Wprawdzie odchodzi się od papierowej formy dokumentów, takich jak rachunki czy faktury, ale jednak pozostają sfery działalności państwa oraz gospodarki, w których możliwość wyeliminowania papieru nie znajduje się nawet na etapie koncepcyjnym. Na przykład sądownictwo jest zasadniczo oparte na aktach papierowych. W większości przypadków niemożliwe jest postępowanie dowodowe bez wykorzystania papieru. Trudno sobie wyobrazić, aby korespondencja między policją a prokuraturą, biegłymi, świadkami odbywała się inaczej niż w formie papierowej – dokumentów stworzonych w technologii wysokiej trwałości druku. Instytucje te zresztą są naszymi dobrymi, stałymi klientami.

Jak dostarczyć obywatelowi decyzję większości spraw urzędowych, inaczej niż na papierze? Miną jeszcze dziesiątki lat i potrzeba kilku kolejnych przełomów technologicznych, aby eliminacja papieru była możliwa (jeżeli w ogóle to nastąpi).

Korzystanie z dokumentów papierowych przynosi dobrodziejstwa, które są zbyt oczywiste, aby je dostrzec gołym okiem. Badania naukowe wskazują, że czytanie wydrukowanego tekstu wiąże się z lepszym jego rozumieniem, skuteczniejszym uczeniem i zapamiętywaniem informacji w wyniku podświadomego odbioru bodźców, które umożliwiają mózgowi lepsze zrozumienie treści tekstu pochodzącego ze znanego źródła, w tym przypadku papieru. Także sam papier niesie pewien przekaz. Mimo, że na ekranie czytników e-booków można dodać animację przewracanych stron czytnikach stron, technologia obecnych wyświetlaczy nie jest w stanie oddać wrażenia dotykania kartki wrażenia, co pozbawia nas jednego z czynników wpływających na zapamiętywanie tekstu. Opisane jest to szczegółowo w wydanym w 2011 r. studium Gerlacha i Buxmanna jako „dysonans haptyczny” – zjawisko neurologiczne wiążące się z brakiem elementów poznania dotykowego.

Epson to wysoka półka drukarek atramentowych, ale w sytuacji zdominowania rynku przez technologię druku laserowego wydaje się to stawiać Pana firmę na pozycji Szwajcarii rozwijającej zegarki mechaniczne w latach, kiedy świat zaczął mierzyć czas za pomocą czasomierzy kwarcowych?

To ciekawe porównanie. Jesteśmy jednak nieco w innym momencie transformacji technologicznej. Odnosząc się do tego barwnego przykładu, to moment analogiczny do tego, kiedy świat był zdominowany przez zegarki mechaniczne, które osiągnęły już kres możliwości rozwoju technologicznego a na rynek zaczęły wchodzić coraz bardziej zaawansowane i tańsze zegarki kwarcowe. Technologia druku atramentowego jest właśnie tym „zegarkiem kwarcowym”. Rzeczywiście, 90% urządzeń biurowych to drukarki laserowe. Jednak technologia laserowa jest już u kresu możliwości rozwojowych i nie nastąpią tu większe zmiany, jeśli chodzi o prędkość, jakość czy koszty druku. Technologia atramentowa ma wciąż ogromny potencjał i w krótkim czasie pojawią się urządzenia wyprzedzające laserowe pod każdym względem – jakości, prędkości oraz kosztów użytkowania. Już dzisiaj, porównując racjonalnie zalety jednych i drugich urządzeń, okazuje się, że atrament ma ogromną przewagę nad laserem, w czym niemała zasługa nieustających wysiłków Epsona w doskonaleniu druku atramentowego.

Niższe o 80% koszty wydruku z jednej strony, większa trwałość dokumentu, mniejsze zapotrzebowanie na energię (aż o 82%), trzykrotnie niższa awaryjność, niższy koszt materiałów eksploatacyjnych, z drugiej powodują, że druk atramentowy zdobywa rynek biznesowy. Mam na myśli głównie naszą najnowszą linię drukarek biurowych WorkForce PRO. Idziemy więc we właściwym kierunku, czego dowodzą rosnące udziały w rynku zarówno w Polsce, jak i na świecie.

Ostatnio mówi się o rewolucji związanej z Epsonem, która w ogóle zmieni rzeczywistość związaną z papierem w biurze.

Epson wręcz obsesyjnie zaangażowany jest w kwestie ekologii połączonej z japońską filozofią brania od natury tylko w takim wymiarze, jaki jest konieczny. Determinuje to nasze działania nawet kosztem mniejszych zysków księgowych. Jeszcze raz powtórzę: mniej energii elektrycznej, mniej odpadów, mniej hałasu – to rezultaty stosowania naszych zasad. Następnym krokiem, jest urządzenie, którego europejska prezentacja odbyła się na targach CeBIT w marcu br., a debiut rynkowy nastąpi na jesieni roku 2018, działające już w Japonii o nazwie Epson PaperLab. Drukowanie bez papieru!

Co to znaczy?!

No, może nie do końca bez papieru, ale bez kupowania nowego papieru. Papier jest surowcem odtwarzalnym w samym urządzeniu. To, co obecnie powiązane jest ze skomplikowanym obiegiem makulatury w recyklingu, zostanie wyeliminowane. Zużyty papier jest w Epson PaperLab rozkładany na włókna wybielane bądź barwione, które są następnie ciśnieniowo łączone ponownie w formie arkusza papieru o pożądanej grubości, rodzaju i we wszystkich standardowych rozmiarach. To pierwszy na świecie system oferujący takie możliwości w tzw. suchym procesie recyklingu papieru. Jego wydajność to około 700 stron formatu A4 na godzinę.

Epson to nie tylko technologia druku biurowego.

Owszem, jesteśmy przed innymi w kategorii wydruków specjalistycznych oraz wielkoformatowych, a także na materiałach innych, niż celulozowe. To dlatego produkcja wszystkich elementów wystroju wnętrza znanego szwedzkiego przedsiębiorstwa meblowego, w których konieczny jest druk, opiera się na technologii Epsona.

Epson to także ruchome obrazy.

Jesteśmy marką numer 1 w Polsce, jeśli chodzi o projektory, zarówno pod względem rozwiązań dla biznesu, jak i do kina domowego. Kluczem do sukcesu jest opatentowana przez Epsona technologia 3LCD, która gwarantuje jednakową jasność obrazu w bieli i w kolorze, czego nie można powiedzieć o popularnych rozwiązaniach DLP. Ta 3-panelowa technologia tworzy symultaniczne obrazy w podstawowych kolorach: czerwonym, zielonym i niebieskim, światłem o wysokim natężeniu dla każdego strumienia. Pryzmat idealnie nakłada je na siebie, dzięki czemu powstaje realistyczny, naturalny obraz o żywych kolorach. Bez błysków barw i efektu tęczy. Niezwykła skala barw umożliwia odtwarzanie 69 mln kolorów oraz krystaliczne prezentacje aż po najdrobniejsze szczegóły przy niebywałym poziomie kontrastu.

Jaka jest przyszłość Epsona w najbliższym czasie?

Mamy dobrą pozycję konkurencyjną dzięki produktom, których wyznacznikiem jest innowacyjność oraz jakość. Biorąc pod uwagę analogiczne okresy minionego i poprzedzającego go roku, wartość sprzedaży produktów Epsona wzrosła w Polsce o 15%. Jesteśmy najszybciej rozwijającym się producentem wśród dostawców zarówno drukarek, jak i projektorów w Polsce, w Europie i na świecie.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Robert Jaruga

EPSON: Prawda druku, prawda ekranu