Na razie JTT Computer całkowicie wstrzymał produkcję sprzętu komputerowego "na półki". Firma realizuje tylko wyjątkowe zamówienia.

Ewa Kontek, naczelnik Wydziału Podatków Pośrednich Izby Skarbowej we Wrocławiu, zapewnia, że zdaje sobie sprawę z kłopotów finansowych JTT i stara się, aby ostateczna decyzja - bazująca na wyroku NSA - została wydana jeszcze we wrześniu lub w pierwszych dniach października br. "Wszystkim nam zależy na czasie. W tej chwili inspektor kontroli skarbowej dokonuje obliczeń, jaka suma powinna zostać ostatecznie zwrócona JTT" - wyjaśnia Ewa Kontek.

Prawdziwych przyjaciół...

Czy firmie w obecnej sytuacji pomogą jej akcjonariusze? Być może rozstrzygnie się to na najbliższym walnym zgromadzeniu. Zgodnie z informacjami podawany w komunikatach prasowych przez MCI Management fundusz zarządzany przez Tomasza Czechowicza chciałby sprzedać akcje JTT (ma ok. 36% akcji). Firma nie przynosi zysku netto i wymaga dofinansowania działalności operacyjnej, na co być może MCI - który w pierwszym półroczu br. po raz pierwszy w historii osiągnął dodatni wynik finansowy - po prostu nie stać.

O planach dofinansowania JTT nie mówią również przedstawiciele mniejszościowego akcjonariusza (mają 10% akcji), amerykańskiego Enterasys Networks. "Wiemy, że JTT Computer przeżywa pewne kłopoty finansowe, ale na razie - z tego, co wiem - nie planujemy żadnych zmian, jeśli chodzi o nasze udziały w tej spółce. Transakcje handlowe przebiegają jak zwykle" - mówi Kristof Lindner z biura Enterasys we Frankfurcie. "Nie mogę w żaden sposób komentować sytuacji JTT ani informować o naszych planach rozwoju w tym regionie" - ucina z kolei Jerry Carroll, wiceprezes Enterasys ds. marketingu w regionie EMEA, pracujący w brytyjskim biurze Enterasys.

Nieoficjalnie mówi się o rozmowach Pawła Ciesielskiego, prezesa JTT, z Andrzejem Widerszpilem, prezesem Optimusa. Kierownictwo Optimusa od kilku lat wspomina o konsolidacji rynku producentów komputerów w Polsce. Być może więc wykorzysta okazję, aby tanio kupić największego konkurenta, zwłaszcza że ostatnio plasował się wyżej w rankingach pod względem sprzedaży komputerów. Optimus wyszedł z własnych problemów finansowych, zyskał również znaczne fundusze ze sprzedaży spółek zależnych. Ma szansę również na rozwiązanie rezerwy na nie zapłacony VAT podczas umów z MEN. Czy możliwe jest wobec tego przejęcie JTT przez Optimusa? Andrzej Widerszpil odmówił skomentowania tych informacji. "Jedyne, co możemy powiedzieć, to to, że prezes był zawsze zwolennikiem konsolidacji rynku" - zaznaczyła z naciskiem Magdalena Frankowska z Optimusa. Informacjom nie zaprzecza również Błażej Miernikiewicz.

Dalsza perspektywa

Jeszcze w czerwcu br., w wywiadzie dla Computerworld, Paweł Ciesielski przewidywał, że firmie być może uda się osiągnąć w 2003 r. przychody na poziomie tych z ub.r. (343 mln zł). Dziś wiadomo że jest to raczej niemożliwe. Firma wygrała wprawdzie kilka przetargów na kolejne dostawy komputerów do MEN, straciła jednak duży kontrakt - o wartości ok. 37 mln zł - na dostawy sprzętu dla izb i urzędów skarbowych.

W czerwcu br. poznański Talex wygrał przetarg w Ministerstwie Finansów na dostawy ok. 1000 serwerów i 12 tys. terminali sieciowych produkcji JTT. Decyzję ministerstwa oprotestował jednak ComputerLand, którego protest został uznany przez zespół arbitrów Urzędu Zamówień Publicznych. Nic nie dało zaskarżenie decyzji arbitrów przez Ministerstwo Finansów. Ostatecznie sprzęt ma być dostarczony przez ComputerLand. Błażej Miernikiewicz zauważa, że utrata tego przetargu raczej nie wpłynie na wynik firmy, ponieważ marża JTT była stosunkowo niewielka.