Dostawcy przekazów wideo obniżają ich jakość

YouTube i Amazon informują, że w obliczu wzmożonego ruchu internetowego (co ma związek z faktem, że podczas epidemii koronawirusa użytkownicy tego medium spędzają więcej czasu przed ekranami komputerów), podjęły decyzję o obniżeniu jakości ich przekazów wideo dostępnych w Europie.

Wcześniej na prośbę Unii Europejskiej podobną decyzję podjął inny dostawca tego typu usług. Mowa o firmie Netflix, której zasoby wideo udostępniane europejskim użytkownikom mają również obniżoną jakość.

W ostatnich tygodniach ruch internetowy na całym świecie rośnie w błyskawicznym tempie, ponieważ miliony ludzi pracuje obecnie zdalnie siedząc w domu, albo odpoczywa oglądając filmy oraz różnego rodzaju programy rozrywkowe.

Zobacz również:

  • WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian
  • YouTube będzie wymagać od twórców oznaczania filmów generowanych przez AI
  • Amazon do pracowników: roboty was nie zastąpią

Firma Akamai (główny dostawca usług zapewniających dostęp do chmur) poinformowała niedawno, że w ostatnim czasie ruch internetowy zwiększył się o 50%. Według analityków blisko 70% tego ruchu generują aplikacje transmitujące dane wideo. Dlatego obniżenie jakości przesyłanych strumieniowo obrazów wideo pozwoli uniknąć problemów związanych z brakiem dostępu do internetu.

Przekazy wideo oferowane przez obie firmy użytkownikom zamieszkujących kraje Unii Europejskie (oraz Wielką Brytanię) będą miały przez 30 dni od daty przyjęcia tej regulacji domyślnie niską rozdzielczość (Standard Definition), dzięki czemu mówiąc kolokwialnie internet nie zapcha się i nie zacznie w pewnym momencie odmawiać świadczenia usług, co byłoby dużo gorsze niż niedogodność związana z faktem, że obraz ma mniejszą rozdzielczość.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200