Najsilniejszy z nowych serwerów nosi nazwę E1050 i zawiera cztery gniazda na układy CPU. Na drugim biegunie mamy jednogniazdowy serwer Power S1014. Do tego dochodzą dwugniazdowe serwery S1022 i S1024.

Architektura serwerów linii Power10 różni się zasadniczo od architektury serwerów x86. Wszystkie serwery tej linii bazują na silnych silnych procesorach zawierających 12 rdzeni, które są w stanie obsługiwać razem 120 wątków obliczeniowych.

Zobacz również:

• Wielka inwestycja Atmana w przetwarzanie danych
• IBM podpisało z armią amerykańską intratny kontrakt

Nowe serwery mogą pracować pod kontrolą kilku systemów operacyjnych: AIX (firmowa wersja systemu Unix), Linux oraz system operacyjny OS/400 klasy średniej. Aby zoptymalizować wdrażanie obciążeń w chmurze lokalnej i publicznej, wszystkie serwery mają spójną automatyzację i zarządzanie oparte na oprogramowaniu Red Hat OpenShift i użytkownicy zarządzają nimi za pomocą narzędzia IBM Cloud Pak.

IBM zmodyfikował też niedawno swoją ofertę i proponuje klientom nowy model cenowy oparty w całości na realnym zużyciu serwera (znany pod nazwą pay-as-you-go), jako alternatywę wobec zakupu sprzętu. Big Blue ma również w ofercie usługę chmury publicznej.