Dla obu stron

Zapewne jesteś zdenerwowany, ale nie wyładowuj się na ludziach ze wsparcia technicznego.

Być może nawet to ich wina, że coś nie działa, ale stwierdzanie, podkreślanie czy nawet wykrzykiwanie tego faktu nie poprawia Twojej sytuacji. Im bardziej jesteś opryskliwy, z tym większą niechęcią ludzie z help desku będą rozwiązywać Twoje problemy - w ostateczności mogą zastosować strajk włoski. Nastaw się na współpracę. Uśmiechnij się, postaraj się możliwe jasno sformułować swój problem, zaznacz, że jesteś do dyspozycji w razie dalszych pytań czy instrukcji. Ich sukces jest Twoim sukcesem.

Nie miej poczucia, że jesteś idiotą.

Systemy informatyczne były pierwotnie tworzone przez informatyków dla informatyków, a ergonomia obsługi była na szarym końcu na liście priorytetów. Do tej pory w systemach bankowych (i szeregu innych aplikacji) pojawiają się komunikaty typu: "Nie zakończyłeś operacji. Czy chcesz anulować polecenie przelewu?" z dwiema opcjami poniżej: "OK" oraz "Anuluj". Anulowanie polecenia przelewu wymaga naciśnięcia opcji "OK"... Oprogramowanie wspierające zarządzanie przedsiębiorstwem - wszelką logistykę, księgowość itd. - bywa nieprzyjazne, nieintuicyjne, nieciekawe, toporne i w nieuzasadniony sposób skomplikowane. Nie zawsze to Tobie nie starcza wiedzy czy technologicznej inteligencji - czasem to projektanci systemu i programiści nie przyłożyli się do swojej pracy.

Dla obu stron
Nie nastawiaj się na "nie!".

Negatywne nastawienie jest nieomal gwarancją porażki. Mając złe nastawienie, nie jesteśmy zdolni nauczyć się najprostszych rzeczy. Przyjmij do wiadomości, że każdy przeciętnie inteligentny człowiek jest w stanie opanować obsługę wykorzystywanych w większości przedsiębiorstw systemów informatycznych. Jeśli więc zmuszony jesteś "przesiąść się" na nowy system, to potraktuj to z fatalistycznym spokojem i postaraj się wykrzesać z siebie odrobinę - jeśli nie entuzjazmu, to chociaż ciekawości. Nie bądź taki serio.

Nie pielęgnuj w sobie myśli, że nic od Ciebie nie zależy.

Być może cały dział czuje się sfrustrowany kłopotami z technologią, ale nikt nie ma w sobie tyle odwagi, by podzielić się tą informacją z działem IT (by nie wyjść na głupka). Dział IT może zatem pozostawać w błogiej nieświadomości, żywiąc nieuprawnione przekonanie, że skoro nie docierają do niego żadne niepokojące sygnały, to wszystko jest w porządku. W zasadzie - co masz do stracenia? Weź sprawy w swoje ręce, dopytaj innych użytkowników, na czym właściwie polegają ich problemy i zaproponuj jakieś systemowe rozwiązanie, nawet gdyby miało polegać jedynie na stworzeniu internetowego forum będącego platformą komunikacji między użytkownikami i help-deskiem.

Nie zapomnij podziękować swoim help-deskowcom...

... choćby od czasu do czasu.


TOP 200