Według ostatnich informacji rynek oprogramowania zapewniającego chmurom bezpieczeństwo ma w tym roku wzrosnąć o 1,8 mld USD. Nie powinno to nikogo dziwić biorąc pod uwagę fakt, że pomimo pewnych obaw coraz więcej firm – i to takich, dla których bezpieczeństwo danych odgrywa kluczową rolę – decyduje się na przechowywanie swoich zasobów IT w chmurze. I to one wymuszają na dostawcach usług chmurowych stosowanie najnowszych metod ochrony danych.

Firmy decydujące się na chmurę nierzadko „odchudzają” radykalnie swoje lokalne centra danych do niezbędnego minimum, co przynosi im dodatkowe oszczędności. To też jest niebagatelny argument przemawiający za tym, aby zainteresować się chmurą, a nie inwestować wyłącznie w serwery i pamięci masowe pracujące za ścianą.

Zobacz również:

• Cyfrowa transformacja z AI - co nowego na Google Cloud Next 24
• Nvidia odtworzyła całą planetę. Teraz wykorzysta jej cyfrowego bliźniaka do dokładnego prognozowania pogody
• Szyfrowanie plików, a szyfrowanie dysku - jaka jest różnica?

Dostawcy usług chmurowych starają się przyciągnąć klientów zainteresowanych ich ofertę rozwijając i następnie oferując im co raz to bardziej zaawansowane mechanizmy ochrony danych. Są to przy tym w wielu przypadkach takie mechanizmu, na które rzadko która firma posiadające lokalne centrum danych może sobie pozwolić. Chodzi tu zarówno o cenę jak i to, że musiałaby wtedy zatrudnić całą rzeszę informatyków, którzy sprawowaliby pieczę na takim systemem.

Biorąc pod uwagę powyższe argumenty wniosek nasuwa się sam. Każda firma, która chce mieć pewność, że jej dane będą chronione przez najnowsze technologie, powinna je przenieś ze swojego centrum danych do publicznej chmury.

Jedyną rzeczą, na którą powinna się wtedy dobrze zastanowić, to wybór odpowiadającego jej dostawcy takiej usługi. A jest ich obecnie wielu i znakomita większość ma w ofercie systemy zabezpieczeń „state-of-the-art”, czyli spełniające nawet najbardziej ostre kryteria Ale to już jest temat na zupełnie inny news.