Darmowy bezprzewodowy internet to... problem

Znajdujące się na Florydzie (USA) miasto St. Cloud stało się słynne kilka miesięcy temu, gdy wystartowało z projektem darmowego dostępu do Internetu dla wszystkich mieszkańców posiadających karty Wi-Fi. Dziś wyszło na jaw, że projekt wypalił słabo i rezygnacja z wykupionych komercyjnych usług jest nieopłacalna.

Jak podaje serwis ArsTechnica, z 28-tysięcznej populacji na skorzystanie z usługi zdecydowało się 3,5 tysiąca mieszkańców, co dało łącznie ponad 176 tys. godzin online. Wielu z nich narzeka jednak, że poziom sygnału spadał poniżej akceptowalnego poziomu albo połączenia w ogóle się nie udawały.

Usługa na mniejszym obszarze została uruchomiona już w maju 2004 roku. Pod koniec 2005 roku rozszerzono ją na całe miasto. Jej twórcy twierdzą, że problemy z czasem powinny być rozwiązane, na pełne wdrożenie projektu dali sobie bowiem rok.

Zobacz również:

  • Starlink Mini: to nazwa nowej usługi satelitarnego dostępu do internetu, której twórcą jest SpaceX

Podkreślają też, że trudno przetestować działanie Wi-Fi na dużym obszarze, dlatego pojawiają się zgrzyty.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200