DLP - zapobieganie wyciekom danych

Wyzwania stojące przed DLP

DLP to stosowanie środków bezpieczeństwa, w celu wykrycia i zapobiegania wyciekom poufnych danych poza fizyczne i logiczne granice przedsiębiorstwa lub poza obszary stanowiące granicę dla tych danych. Dane mogą opuścić firmę lub jej krytyczne systemy zarówno w wyniku ataku, jak i z powodu nieświadomości lub niedbalstwa użytkowników. Drogi wycieku danych to najczęściej kanały normalnej aktywności firmy: poczta elektroniczna, komunikatory internetowe i nośniki pamięci wymiennej.

Stosowanie technologii DLP powinno wynikać z potrzeb firmy, w której ma być wdrożona. W tym celu konieczne jest dokonanie oceny zasobów informacyjnych firmy, zarówno pod względem ich wartości, jak i ryzyka, na jakie są one narażone. Wyniki analiz powinny być odzwierciedlone w regułach polityki bezpieczeństwa firmy.

DLP - zapobieganie wyciekom danych

Konsola zarządzania Symantec/Vontu DLP

Dostawcy narzędzi DLP przeznaczonych dla przedsiębiorstw projektują rozwiązania zapobiegające wyciekom wrażliwych danych firmowych, skupiające się na identyfikowaniu i kategoryzowaniu wszystkich danych w organizacji, a następnie na wdrażaniu korporacyjnych zasad polityki DLP, w celu śledzenia wrażliwej informacji w ramach całego przedsiębiorstwa, stosując (tam gdzie to niezbędne) odpowiednią kontrolę.

Rozwiązania te - koncepcyjnie dopracowane - w praktyce jednak napotykają wdrożeniowe problemy, związane z następującymi kwestiami:

Ogrom danych. W wielu organizacjach dane są rozproszone, nieuporządkowane, a wolumen danych, które trzeba dokładnie sklasyfikować, jest olbrzymi i wymaga zaangażowania do tego wielu pracowników IT.

Opór środowisk IT. Wiele dostępnych produktów DLP jest stosunkowo nowych i ciągle boryka się z problemem fałszywych rozpoznań. Działy IT są niechętne inwestowaniu swoich coraz bardziej kurczących się środków - w kolejne złożone infrastruktury.

Opór użytkowników. Wdrażanie jeszcze jednego agenta na każdym desktopie, który może nakładać się na aplikacje biznesowe i obniżać ich wydajność, wykorzystując cykle procesora oraz wymóg częstych uaktualnień, nie jest mile widziane przez użytkowników.

Kłopoty z otoczeniem. Wdrożenie precyzyjnej, realnej polityki bezpieczeństwa obsługiwanej przez rozwiązania DLP może wymagać ingerencji w regularne praktyki biznesowe, co wymaga włączenia w ten proces nie tylko zespołu IT, lecz także działów kadrowych, finansowych, prawnych oraz zarządu.

Chybiony cel. Wiele z takich przedsięwzięć skupia się zbytnio na zamierzonych (celowych) wyciekach danych, podczas gdy w praktyce taki wyciek danych jest trudny do zatrzymania. Osoba działająca z premedytacją może umyślnie zmienić np. zawartość plików, aby uniknąć wykrycia lub wykorzystać bardziej przyziemny sposób: po prostu podzielić się niewłaściwą informacją w czasie konwersacji.

Jak groźny jest wyciek?

W lipcu tego roku bank HSBC został ukarany grzywną 3 mln funtów za brak odpowiednich systemów i procedur chroniących informacje o klientach. Stało się tak m.in. dlatego, że ktoś w swej niefrasobliwości przesłał pocztą płytę CD zawierającą dane ponad 180 tys. klientów. Podobne zdarzenie w grupie HSBC miało miejsce rok wcześniej. Organizacji Highland Council w Wielkiej Brytanii skradziono również w tym roku dwa laptopy z danymi medycznymi ponad 1400 pacjentów, a w USA w jednym z okręgów szkolnych w stanie Utah zaginął pendrive z informacjami osobowymi ok. 6 tys. aktualnych i byłych pracowników. Tego typu przykłady są ujawniane przynajmniej kilka razy w miesiącu. Stąd rosnąca popularność rozwiązań do ochrony danych przed wszelkiego rodzaju wyciekami.

Polska: niedoceniany problem bezpieczeństwa danych w urządzeniach przenośnych

Badania na temat zabezpieczenia przed utratą danych, przeprowadzone przez Symantec wśród 105 respondentów z polskich firm różnej wielkości, wykazały, że chociaż ponad 73% respondentów ma wdrożone podstawowe strategie zapobiegania utracie danych, to ponad połowa z nich nie widzi konieczności wprowadzania środków zabezpieczających przed utratą danych przechowywanych na urządzeniach przenośnych.

Tylko 13% polskich firm udostępnia pracownikom smartfony i organizery (PDA), ale w komputery przenośne swoich pracowników wyposaża już ponad 75% firm. W Polsce niemal 46% badanych firm ma ścisłe wytyczne regulujące wykorzystanie urządzeń przenośnych, w tym takich nośników, jak pamięć USB. Jednocześnie aż 41% przedsiębiorstw zezwala na nieograniczone użycie wszystkich przenośnych nośników pamięci.

Dane przedsiębiorstw, także te przechowywane na urządzeniach przenośnych, stają się coraz cenniejszym towarem. Przechwytywanie danych może mieć na celu osobistą korzyść materialną (np. dane bankowe), ale także szpiegostwo przemysłowe. Tylko 24% respondentów w Polsce obawia się strat będących rezultatem szpiegostwa przemysłowego i postrzega je jako wysokie lub bardzo wysokie zagrożenie dla działania swojej firmy.


TOP 200