Czy rynek pecetów wychodzi powoli na prostą?
-
- Janusz Chustecki,
- 31.03.2017, godz. 09:05
Biorąc pod uwagę doniesienia firmy Compal Electronics można powiedzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że rynek pecetów wychodzi rzeczywiście z kryzysu i najgorsze ma już za sobą.
Można sobie zadać pytanie, dlaczego dane dostarczone przez tę właśnie firmę mają być miarodajne. O firmie tej mało kto co prawda słyszał, ale Compal jest obecnie liczącym się na rynku dostawcą ODM (Original Design Manufacturer). Oznacza to, że Compal produkuje zarówno gotowe systemy komputerowe jak i podzespoły wchodzące w skład nootebooków i pecetów i dostarcza je wiodącym na rynku dostawcom takich urządzeń, takim jak Lenovo, HP czy Dell.
Jeśli Compal odnotuje wzrost obrotów, może to oznaczać tylko jedno – rynek pecetów również rośnie w siłę. A firma poinformowała niedawno, iż zamówień jest tyle, że w tym roku wyprodukuje komponenty, z których można złożyć 40 mln notebooków i desktopów. W porównaniu z 2015 rokiem to wzrost o 10%.
Zobacz również:
Wcześniej w tym miesiącu głos w tej sprawie zabrała również firma analityczna IDC. Według niej rynek pecetów będzie się teraz rozwijać w miarę stabilnie do 2021 roku, w dużej mierze za sprawą rosnącego popytu na hybrydy typu 2-in-1, takie jak np. produkowane przez Microsoft urządzenia Surface (Microsoft). A jeszcze niedawno sądzono, że bessa na tym rynku może potrwać jeszcze kilka lat.