Czy internet zablokuje się za cztery lata?
- Janusz Chustecki,
- IDG News Service,
- 22.11.2008, godz. 10:53
Firma analityczna Nemertes Research opublikowała raport z którego wynika, że w 2012 r. internet znajdzie się w poważnych kłopotach, ponieważ właśnie wtedy zapotrzebowanie na przepustowość tej ogólnoświatowej sieci przekroczy jej możliwości.
Obecnie każdego dnia przez internet przepływa ok. pół eksabajta danych i ilość ta lawinowo rośnie. Według niektórych obliczeń ruch ten ma za cztery lata przekroczyć wartość 1,5 eksabajtów. W raporcie można przeczytać, że globalna recesja ekonomiczna opóźni tylko moment, w którym internet zacznie się na dobre blokować. Pierwsze symptomy tego zjawiska będzie można zauważyć w 2010 roku, a w 2012 r. blokowanie się internetu zacznie już doskwierać wszystkim.
Nemertes uspokaja, że nie oznacza to iż internet przestanie w ogóle pracować czy odmówi użytkownikom świadczenia swych usług na dobre. Będą to raczej okresowe przerwy w pracy sieci lub znaczne ograniczenie przepustowości połączeń, co odczują najpierw użytkownicy uruchamiający najbardziej "pasmożerne" aplikacje (przesyłanie obrazów wideo czy aplikacje typu peer-to-peer wymieniające między sobą duże ilości danych).
Zobacz również:
- WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian
- Internet 4,5 mln razy szybszy niż przeciętne domowe łącze szerokopasmowe. Przełom na rynku
- Stan cyberbezpieczeństwa w Polsce w 2023 roku
Firma przewiduje, że z chwilą pojawienia się problemów z przepustowością internetu, część użytkowników zrezygnuje nawet z uruchamiania aplikacji multimedialnych, pozostawiając tylko te, które mogą się zadowolić mniejszymi przepustowościami.
Jednym z powodów dla których zapotrzebowanie na przepustowość internetu rośnie w szybkim tempie jest to, iż firmy korzystają coraz częściej z usług zdalnych pracowników, którzy pracują w domu i łączą się z siecią korporacyjną za pośrednictwem internetu. Pracownicy tacy nie tylko wymieniają z siecią korporacyjną dane, ale uruchamiają też np. sesje wideokonferencji.