Czy Linux zapewni standaryzację internetu rzeczy

Członkami stowarzyszenia AllSeen Alliance są znani dostawcy elektroniki, m.in. LG Electronics, Panasonic, Sharp, Qualcomm i AT&T Digital Life. Niestety brakuje wśród nich dwóch gigantów – Samsunga i Apple.

- Samsung lubi tworzyć produkty, które współpracują z innymi znajdującymi się w jego ofercie. I to normalne. Każdy, kto ma duże udziały w rynku, nie przepada za otwartymi standardami, bo to oznacza wpuszczenie konkurencji na własne podwórko – wyjaśnia Rob Enderle, analityk w Enderle Group.

Zobacz również:

  • IDC CIO Summit – potencjał drzemiący w algorytmach
  • 5G - rozwój jeszcze przed nami, 6G - tuż tuż, za rogiem

Nie ma szans na to, żeby największe na rynku elektroniki użytkowej firmy zaczęły korzystać z kodu AllSeen. Chyba, że spełni się jeden z trzech scenariuszy: zostaną do tego zmuszone przez rząd, stracą dominująca pozycję na rynku lub będą tego wymagać konsumenci. Dopiero wtedy można spodziewać się jakichkolwiek ruchów ze strony największych graczy.

W świecie elektroniki użytkowej nie ma firmy pełniącej taką rolę, jaką pełni Microsoft na rynku IT, czyli na tyle silnej, aby ustanowić jeden globalny standard. Otwarte oprogramowanie to jednak coś zupełnie innego.

Linux dominuje na rynku wydajnych systemów obliczeniowych, a serwery oparte o ten system operacyjny mają w nim coraz większy udział. Natomiast systemy open source, takie jak Hadoop, odgrywają kluczową rolę w analityce Big Data, która jest fundamentalną częścią internetu rzeczy.

- Otwarte oprogramowanie ma ogromne znaczenie, a im wcześniej zdamy sobie z tego sprawę, tym lepiej dla każdego. Branża przeoczyła bowiem moment, w którym jedna firma mogłaby przejąć całkowitą kontrolę. Teraz to już niemożliwe. Po jednej stronie rozsiadły się takie firmy jak Cisco i Qualcomm, po drugiej takie jak Nike i GE. Przy jednym stole siedzi więc zbyt wielu znaczących graczy, aby którykolwiek z nich mógł zdobyć pozycję lidera – twierdzi Andrew Aitken, dyrektor w Black Duck Consulting.

Sukces stowarzyszenia AllSeen Alliance będzie zależał od stylu i efektywności zarządzania projektami przez tą organizację. Bo firmy zainteresowane otwartym oprogramowaniem działają w różnych branżach, często na międzynarodową skalę, a to dobra podstawa do tworzenia jednego systemu internetu rzeczy. Bez niego rynek inteligentnych rozwiązań zacznie obsługiwać wyłącznie gadżeciarzy i bogaczy, pozostawiając za sobą smutny, podzielony krajobraz.


TOP 200