Czeka nas rewolucja cyfrowa w transporcie

Z raportu "Digital-Age Transportation: The Future of Urban Mobility" firmy Deloitte wynika, że technologie informatyczne, media społecznościowe i wykorzystanie systemów nawigacyjnych stanie się katalizatorem zmian w systemie transportowym. Nowe technologie mogą nas uratować przed godzinami spędzonymi codziennie w korkach.

Do tej pory każdy samochód był autonomiczną częścią systemu transportowego - jak komputer przed wprowadzeniem Internetu. Eksperci twierdzą, że w najbliższej przyszłości będzie się to zmieniać. Ich zdaniem system transportowy musi być w pełni zintegrowany. Wymiana informacji pomiędzy samochodami oraz między samochodami a infrastrukturą drogową ma umożliwić wdrożenie na szerszą skalę odpowiedników "autopilotów" w samochodach, co poprzez bardziej skoordynowaną jazdę wszystkich samochodów zmniejszy korki.

Z raportu wynika też, że nieuchronne jest zacieśnienie współpracy pomiędzy sektorem prywatnym i publicznym, który będąc dotąd odpowiedzialnym za infrastrukturę publiczną nie jest w stanie nadążyć za potrzebami użytkowników transportu rozumianymi w konwencjonalny sposób. Jednym z przejawów takiej współpracy może być publiczne udostępnienie informacji i danych zbieranych przez służby miejskie w celu ich wykorzystania przez sektor prywatny.

Zobacz również:

  • Blaski i cienie AI
  • Stan cyberbezpieczeństwa w Polsce w 2023 roku
  • Nowość od Ubera - wyszukiwarka lotów

"Oprócz technologii informatycznych umożliwiających przekazywanie i obróbkę wielkich ilości danych o sytuacji na drogach, parkingach, opłatach itp. ważnym katalizatorem zmian w transporcie staje się rewolucja związana z mediami społecznościowymi. Ułatwia ona i popularyzuje dzielenie się jednym samochodem pomiędzy kilkoma osobami (car sharing), wspólną jazdę kilku osób np. do pracy tym samym autem (ride sharing), zbieranie informacji pomocnych dla służb publicznych (crowdsourcing) itp." - czytamy w raporcie.

Z kolei wyposażenie samochodów w terminale posiadające funkcjonalność obecnych smartphonów umożliwia udostępnienie systemom nawigacyjnym informacji o korkach, zmianach w organizacji ruchu, dostępności parkingów w określonych miejscach czy pojawieniu się pasażera poszukującego kierowcy na wspólny przejazd tą samą trasą. Jak wyliczył Deloitte dla USA, podwojenie liczby osób jeżdżących wspólnie do pracy jednym autem (ride sharing) oraz dzielenie się swoim samochodem przez tylko 10 proc. kierowców którzy dotychczas jeżdżą samotnie (car sharing) pozwoliłoby zaoszczędzić rocznie 757 milionów godzin spędzonych w korkach. Alternatywnie takie zmniejszenie korków wymagałoby inwestycji rzędu 27 miliardów dolarów.

Raport "Digital-Age Transportation: The Future of Urban Mobility" powstał w dużym stopniu na podstawie trendów obecnych lub przewidywanych dla Stanów Zjednoczonych, jednak uwzględnia również ciekawe zjawiska występujące w krajach o wysokim udziale transportu publicznego w transporcie miejskim. Zwraca między innymi uwagę na coraz większą integrację wszystkich środków transportu na przykładzie karty ez-Link - karta umożliwia opłacanie przejazdów zarówno za autobusy i metro, jak i za korzystanie z płatnych dróg i parkingów, co w połączeniu z dynamicznym cennikiem opłat drogowych i parkingowych pozwala władzom stymulować zachowania transportowe kierowców w celu zrównoważenia potrzeb ogółu mieszkańców i budżetu tego państwa.

"Można zauważać duże różnice w strukturze i ewolucji transportu miejskiego między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jednak niewątpliwie przyszłość tego transportu w krajach wysokorozwiniętych będzie bardzo zbliżona, bo oparta na powszechnie dostępnych technologiach informatycznych. W Polsce obserwujemy coraz lepszą dostępność informacji transportowej i udane lub mniej udane próby stymulowania zachowań transportowych, ale rewolucja jest jeszcze przed nami. Spektakularną sytuacją win-win dla mieszkańców i budżetu miasta byłby powszechny system rozliczania za usługi miejskie, który nagradza kierowców samochodów osobowych za zabieranie pasażerów z przystanków w przypadku zwiększonego popytu np. po zakończonym koncercie" - komentuje raport Dariusz Nachyła, ekspert Deloitte ds. TMT.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200