Cyfrowa kradzież danych zdominowała incydenty naruszenia danych
- Józef Muszyński,
- IDG News Service,
- 04.03.2010, godz. 13:38
Według najnowszego raportu, po raz pierwszy to głównie haking stał za publicznie ujawnionymi incydentami naruszenia danych.
Identity Theft Resource Center (ITRC) zaczęło śledzić przyczyny ujawnionych naruszeń danych trzy lata temu. W pierwszych dwóch latach główną przyczyną było "przemieszczanie danych". Pod pojęciem tym kryją się zagubione laptopy z niezaszyfrowanymi danymi, czy nawet utrata teczki z dokumentami. To zmieniło się w roku 2009, kiedy to za jednym na pięć incydentów naruszeń danych stał haker.
Jaka jest przyczyna zmiany? Złodziej kradnący laptop jest prawdopodobnie bardziej zainteresowany wyczyszczeniem dysku twardego i sprzedaż sprzętu niż sprzedażą danych. Natomiast haker penetrujący sieć przedsiębiorstwa i wyciągający dane osobowe czy numery kart kredytowych z całą pewnością zechce je wykorzystać sam lub sprzedać komuś, kto je wykorzysta do celów przestępczych.
ITRC zaznacza, iż jego badania dotyczą jedynie ujawnionych incydentów naruszenia danych. I chociaż liczba incydentów utraty danych spadła pomiędzy rokiem 2008 i 2009, to jednocześnie liczba kradzieży "cyfrowych" wzrosła.