Aktualnie rozwój smartfonów zauważalnie spowolnił w porównaniu z tempem rozwoju z lat 2010-2017. Obecnie 2-3 letnie urządzenia bardzo często otrzymują jeszcze aktualizacje oprogramowania lub chociaż aktualizacje zabezpieczeń, a ich podzespoły pozwalają na wydajną pracę z wieloma aplikacjami.

Najnowszy raport koncentrujący się na zachowaniach użytkowników, którzy właśnie wymienili swoje urządzenie na nowe wykazuje znaczące różnice w wykorzystaniu starszych modeli w zależności od systemu operacyjnego, pod kontrolą którego pracuje stary smartfon.

Zobacz również:

• Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów
• Apple ostrzega przed szpiegowskim oprogramowaniem działającym podobnie jak Pegasus
• Nearby Sharing od Google - wygodny sposób na przesyłanie plików

Z raportu przedstawionego przez Consumer Intelligence Research Partners wynika, że aż 43% użytkowników iPhone'a zdecydowało się na jego wymianę, 36% konsumentów zostawiło go jako urządzenie zapasowe lub przekazało jednemu z członków rodziny, a 7% użytkowników sprzedało go osobie trzeciej.

W przypadku posiadaczy smartfonów z Androidem statystyki są zupełnie inne. Aż 65% użytkowników zachowuje swój stary smartfon lub przekazuje go osobie z rodziny. Zaledwie 14% posiadaczy oddaje sprzęt do wymiany.

Duże rozbieżności we wzorcach związanych z wykorzystywaniem starego smartfona związane są z wartością rezydualną sprzętu Apple oraz urządzeń innych producentów. Dwu-trzy letni iPhone bardzo często jest jeszcze oficjalnie sprzedawany i wspierany, a jego wartość jest wysoka względem ceny początkowej oraz konkurencji z Androidem. Dodatkowo programy odkupu premiują sprzęt Apple, a iPhone słynie z bardzo długiego wsparcia. Powyższe czynniki sprawiają, że smartfony od Apple bardzo często otrzymują drugie życie.