Co Komisja Europejska ma na Intela?
- Monika Tomkiewicz,
- 22.09.2009, godz. 10:21
Komisja Europejska ujawniła część dowodów, które zgromadziła, na łamanie prawa antymonopolowego przez Intela, na którego nałożyła w maju tego roku karę 1,06 mld euro. Zdaniem Komisji wewnętrzne dokumenty klientów Intela, m.in. Della, HP, NEC, Lenovo i Media Saturn Holding, świadczą na niekorzyść producenta procesorów.
Jak podaje Wyborcza.biz, unijny regulator ujawnił niektóre z dokumentów m.in. wewnętrzną prezentację Della z lutego 2003 r. Jej fragment wskazuje, że jeśli Dell zrezygnuje z niektórych elementów zamawianych do swoich komputerów u Intela i zamówi je w AMD, odwet koncernu "może być srogi i rozciągnąć się na wszystkie linie biznesowe".
Z zeznań HP wynika natomiast, że Intel uzależnił przyznanie spółce upustu finansowego od tego, czy "HP zamówi przynajmniej 95 proc. wszystkich swoich laptopów biznesowych od Intela". Z kolei w mailu menedżera Lenovo z grudnia 2006 r. czytamy, że udało się podpisać "lukratywną umowę" z Intelem, zgodnie z którą Lenovo nie będzie wprowadzać w 2007 r. na rynek żadnego laptopa opartego na rozwiązaniach AMD.
Przypomnijmy, że sprawa zaczęła się ponad 8 lat temu, kiedy firma AMD złożyła skargę przeciwko Intelowi, który miał łamać prawo antymonopolowe. Po ośmioletnim śledztwie Komisja w maju br. nałożyła na koncern grzywnę 1 mld 60 mln euro.
W lipcu br. koncern odwołał się do sądu drugiej instancji, twierdząc, że grzywna jest "ewidentnie nieproporcjonalna", a Komisja nie ma dowodów na to, że działania Intela zaszkodziły konsumentom lub zdusiły konkurencję. Natomiast w sierpniu pojawiły się informacje, że postępowanie antymonopolowe Komisji Europejskiej przeciw Intelowi mogło być prowadzone nierzetelnie.
Więcej o karze dla Intela:
Intel: Gigantyczna kara niesprawiedliwa - będzie odwołanie
Kara dla Intela - komentarze po decyzji Komisji Europejskiej
Intel na minusie - przez gigantyczną karę