Ciemna strona dominacji Apple’a

Drogą, nieświadomie wyznaczoną przez operatorów, zdają się podążać również niektórzy dostawcy smartfonów. Jest to szczególnie widoczne w przypadku rozwiązań bazujących na platformie Google Android. Producenci są przekonani, że sam fakt, iż Android oparty jest na wolnej licencji spowoduje odwrót klientów od restrykcyjnego i nakładającego ograniczenia Apple’a. W konsekwencji powstaje jednak chaos, rozmycie odpowiedzialności i niezadowolenie użytkowników.

Polecamy: Bezpieczeństwo urządzeń mobilnych w morzu zaniedbań

Zobacz również:

  • Apple Watch znowu zostanie wykorzystany do badań klinicznych
  • Rekordowe wyniki finansowe Samsunga
  • iPhone 15 najszybciej taniejącym smartfonem od Apple w historii

Najbardziej niezrozumiałe wydają się trudności w aktualizacji Androida na zakupionych już smartfonach. Przypomina to sytuację, gdy jedynym zadaniem dostawcy sprzętu jest znalezienie klienta i pozostawienie go samemu sobie w chwilę po sprzedaży. Aby zapobiec złemu postrzeganiu Androida przez część użytkowników, Google opracowało własne, dopracowane smartfony (Nexus One, Galaxy Nexus).

Przed podobnym błędem ustrzegli się specjaliści Microsoftu, którzy w ramach polityki licencyjnej systemu Windows Phone 7 wprowadzili kilka ograniczeń, zobowiązujących dostawców do większej staranności i dbania o częste aktualizacje systemu.

Opieszałość operatorów w dostosowywaniu się do realiów, niedbałość dostawców sprzętu to tylko niektóre aspekty przemawiające na korzyść Apple’a. Siła produktów koncernu nie byłaby zapewne tak znaczna, gdyby konkurencja cechowała się większą skutecznością działań. Historia (szczególnie lata 90-te ubiegłego stulecia) uczy, że Apple przeżywał zarówno wzloty, jak i upadki, graniczące z przetrwaniem firmy.

Polecamy 2012 - rok czterordzeniowych smartfonów z ekranami wysokiej rozdzielczości?

Doceniając wkład Apple’a w rozwój telefonii komórkowej należy mieć nadzieję, że spółka nie spocznie na laurach i nie obniży np. standardów wsparcia klientów czy jakości wykonania własnych produktów. W końcu według wszelkich analiz, 2012 rok ma być upływać pod znakiem Androida.


TOP 200