Chmura w MŚP - wolno, ale wciąż do przodu

Polski rynek MŚP uchmurawia się konsekwentnie choć nieśpiesznie – wynika z nowego badania OVHcloud oraz Intel. Co hamuje szybki, pionowy start rozwiązań chmurowych? Polscy „średniacy” wciąż mocno tkwią w infrastrukturze własnej. Nie oznacza to jednak, że nie korzystają z chmury. A ta w czasie pandemii cieszy się wyjątkową popularnością.

Fot. materiały OVHCloud

Według omawianego badania Intel i OVHcloud, aż w 41 % badanych firmach pandemia wywołała wzrost zainteresowania wykorzystaniem chmury. Co istotne – przede wszystkim umacniając je w firmach, które już z niej korzystają. O kolejnym wdrożeniu myśli aż 71 % takich przedsiębiorstw. Natomiast spośród firm, które nie zdecydowały się jeszcze na wdrożenie żadnych rozwiązań chmurowych, zastanawia się nad tym 32 %. Takie wyniki potwierdzają funkcjonujące na rynku określenie pandemii jako katalizatora cyfrowej zmiany.

Nie tylko komunikatory

Powstaje pytanie, czy tak wysoki wzrost zastosowania chmury to wynik przejścia na chmurowe platformy komunikacyjne, czy jednak coś więcej? „W samym badaniu pandemia wyszła jako czynnik zwiększający zainteresowanie chmurą. Co istotne wzrost był znacznie wyższy w przypadku firm już korzystających z chmury, co pokazuje, że samo przełamanie bariery niekorzystania nie było bardzo mocne. Bezpośrednio na pandemię jako kluczowy czynnik wdrożenia chmury wskazało 7% badanych. Dominowały raczej kryteria funkcjonalne jak wygoda. Same narzędzia pracy zdalnej nie zdają się mocno wpływać na korzystanie. Kluczowe (63%) to wykorzystanie do przetwarzania danych. Rozwiązania pracy zdalnej zostały wskazane w grupie "inne zastosowania" przez 6% badanych” – wyjaśnia specjalnie dla redakcji Computerworld Robert Paszkiewicz, odpowiedzialny w OVHcloud za region Europy Środkowo-Wschodniej.

Zobacz również:

  • Kwanty od OVHCloud dla edukacji
  • Powstała najnowocześniejsza na świecie fabryka chipów
  • Idealne miejsce dla rozwoju pracowników

Po początkowym etapie chaosu oraz okresu ogromnego wzajemnego kredytu zaufania powiązanego z eksperymentami, jakie miały miejsce podczas pierwszych miesięcy pracy zdalnej, nastała faza zachwytu perspektywami wykorzystania chmury do prowadzenia biznesu w nowej rzeczywistości. Upływające miesiące zweryfikowały nieco pierwszy optymizm.

Własne zasoby nie przesądzają o braku możliwości skorzystania z chmury. Wiele organizacji zachowuje własną infrastrukturę w skali mikro z podstawowymi, kluczowymi zasobami, powierzając bardziej wymagające i ambitniejsze zadania dostawcom usług chmurowych.

W 2020 roku aż 85 % badanych wysoko oceniało poziom transformacji cyfrowej swoich przedsiębiorstw. Jednak, jak wynika z badania, dopiero pełny rok pracy w nowej rzeczywistości pozwolił Polakom wygodnie rozsiąść się na „home office” i wyrobić sobie zdanie o oferowanych narzędziach. Obecnie transformację cyfrową wysoko lub lepiej ocenia 70 % ankietowanych, a nisko lub bardzo nisko aż 29 % (wcześniej tylko 9 proc.).

Hamulcowi transformacji

Badanie OVHCloud i Intela nie wszędzie świeci się na zielono. Widać to szczególnie w wynikach dotyczących wykorzystania infrastruktury własnej vs rozwiązań chmurowych.

Wygląda na to, że własny stan posiadania nadal jest mocnym hamulcowym dla sektora MSP. Własne serwerownie wciąż posiada aż 87 % badanych firm. Oczywiście własne zasoby nie przesądzają o braku możliwości skorzystania z chmury, ponieważ wiele organizacji zachowuje własną infrastrukturę w skali mikro z podstawowymi, kluczowymi zasobami, powierzając bardziej wymagające i ambitniejsze zadania dostawcom usług chmurowych.

Co jeszcze spowalnia marsz ku chmurze? Badani decydenci najczęściej wskazują brak konkretnej potrzeby (43 %), przekonanie, że posiadają już wystarczające zasoby wewnątrz własnej organizacji (22 %). Co ciekawe, koszty migracji wydają się odgrywać zupełnie drugorzędną rolę. Ten wątek wskazało już tylko 4,9 % firm.

Chmura w MŚP - wolno, ale wciąż do przodu

Jaka chmura?

Jak wynika z badania, duże firmy sięgają po chmurę prywatną znacznie częściej niż te średnie. Korzysta z niej już co piąta organizacja (21 %). Zdecydowana większość firm (88 %) twierdzi, że przetwarza dane na serwerach zlokalizowanych w Polsce. Sama lokalizacja w Unii Europejskiej jest ważna dla 18 %, czyli dla 5% więcej niż w roku ubiegłym. Możemy więc mieć do czynienia ze wzrostem świadomości użytkowników.

Na kolejnym miejscu plasuje się atrakcyjna cena rozwiązań chmurowych, którą wskazało aż 42% badanych. Na podium znalazła się także elastyczność, którą doceniło aż 37 % badanych firm. W tym przypadku też chyba najwyraźniej uwidocznił się wpływ pandemii. W tym roku wskazało na nią bowiem trzykrotnie więcej firm niż w roku 2020 r.

Zapytaliśmy Roberta Paszkiewicza, jak na rynku małych i średnich przedsiębiorstw wygląda wykorzystanie chmury w podziale na SaaS, IaaS i PaaS. „Nie pytaliśmy o ten podział, który też moim zdaniem nie do końca odpowiada obecnemu wykorzystaniu. Skupiliśmy się na pytaniu o infrastrukturę na potrzeby gromadzenia danych, gdzie okazało się, że 87% firm wciąż jeszcze dysponuje własną serwerownią. W zakresie takiego ujęcia infrastruktury 13% wskazało, że korzysta z chmury publicznej, a 15% z chmury prywatnej. W przypadku chmury prywatnej duże firmy korzystają z niej znacznie częściej niż średnie, jest przeszło w co piątej badanej organizacji (21%). W naszej perspektywie zależało mi na ujęciu infrastruktury chmurowej, a nie prostych dostępów do aplikacji, które traktowalibyśmy jako cloud” – tłumaczył redakcji Computerworld.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200