Craig Benson - jeden z założycieli powstałego w 1983 r. producenta sprzętu sieciowego - złożył wczoraj rezygnację ze stanowiska dyrektora wykonawczego w Cabletron Systems. Kilka godzin wcześniej kierownictwo firmy poinformowało, że zostanie przeprowadzona korekta wyników finansowych za ostanie trzy lata. Błędy w nieprawidłowym księgowaniu kosztów związanych z przejęciem firm CSG, FlowPoint i NetVantage oraz działu sieciowego Digital Equipment wykryła amerykańska komisja Securities and Exchange Commission.

Decyzja C. Bensona wznowiła dyskusję na temat ewentualnego przejęcia Cabletrona przez innego producenta. Specjaliści twierdzą wręcz, że nastąpi to lada dzień. Uważają również, że Cabletron już dwa lata temu powinien sprzedać dział systemów zarządzania siecią - Spectrum. Spectrum nie jest już dzisiaj dominującą platformą, a tym samym stało się mniej atrakcyjnym "kąskiem". W ubiegłym tygodniu przedstawiciele Cabletrona stwierdzili, że rozpoczęli poszukiwania potencjalnego kupca działu Spectrum - wydzielonego pod koniec maja br. w osobną spółkę. Kierownictwo firmy zamierza również sprzedać mniejszościowe udziały w trzech innych działach Cabletrona (Enterprise Networks, Service-Provider Networks i Professional Services).

"Jesteśmy jedyną, tak dużą firmą sieciową na rynku, która pozostała niezależna od czasu przejęcia w ubiegłym miesiącu przez General Electric Fore Systems" - mówi Robert Travis, jeden z dyrektorów Cabletron Systems. R. Travis odmówił odpowiedzi na pytanie, z kim firma prowadzi rozmowy na temat ewentualnego przejęcia. Stwierdził jednak, że trzy europejskie firmy telekomunikacyjne - Ericsson, Nokia i Siemens - nie mają w swojej ofercie produktów sieciowych. Jego zdaniem, powinny wejść na ten rynek do końca roku, aby móc skutecznie konkurować z innymi firmami branży telekomunikacyjnej.

***

Cabletron odda w outsourcing produkcję urządzeń sieciowych