Biurem w oszustów

Już od 26 kwietnia, czyli najbliższej soboty, zacznie obowiązywać ustawa z 14 lutego br. o udostępnianiu informacji gospodarczych. Dane o konsumentach i firmach nie spłacających zobowiązań będą przechowywane i udostępniane przez tzw. biura informacji gospodarczych (BIG). Ich działalność ma nadzorować minister gospodarki.

Przyjęta przez sejm ustawa definiuje „zasady i tryb udostępniania przez przedsiębiorców informacji gospodarczych dotyczących wiarygodności płatniczej innych przedsiębiorców i konsumentów, w szczególności danych o zwłoce w wykonywaniu zobowiązań pieniężnych, osobom trzecim nieoznaczonym w chwili przeznaczania tych danych do udostępniania.”

Koniec z „czarnymi listami” w Internecie

Biura informacji gospodarczych będą mogły prowadzić wyłącznie spółki akcyjne z kapitałem zakładowym nie mniejszym niż 4 mln zł. Przekazać dane o dłużniku będzie mogła tylko firma która podpisze umowę z BIG. Ma to zapobiegać ewentualnym nadużyciom. Odpowiedni wniosek trzeba będzie złożyć także w celu uzyskania informacji o nieuczciwych konsumentach i firmach. Dostęp do danych na mocy ustawy zapewniony został policji, urzędom skarbowym oraz innym jednostkom administracji. Wraz z wejściem w życie ustawy nielegalne stanie się otwarte publikowanie w sieci tzw. list dłużników.

Zobacz również:

  • Wartość rynku genAI wciąż rośnie

W ustawie przyjęto, że informacje o zadłużonym kliencie dana firma będzie mogła przekazać do BIG, jeśli jego zobowiązania przekraczają kwotę 200 zł przez okres 60 dni, a zgłoszenie poprzedzały monity. W przypadku rozliczeń między podmiotami gospodarczymi kwota minimalna wynosi 500 zł. Ustawa określa jakie dane i jak długo będą przechowywane w biurach informacji gospodarczych. W przypadku wierzytelności będzie to okres wygaśnięcia zobowiązania lub umowy BIG z firmą, która zgłosiła dłużnika do bazy. Informacje o przypadkach podrabiania podpisów czy posługiwania się cudzym dokumentem tożsamości maja być przechowywane przez 10 lat.

Biura informacji gospodarczych mają być podmiotami w pełni komercyjnymi. Obecnie trudno oszacować jakie będą koszty ich usług. Ustawowo określono jedynie, że wybrane instytucje państwowe za uzyskanie danych z bazy BIG, będą każdorazowo ponosić opłaty nie większe niż 2,5 zł.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200