Bezpieczna kolekcja 2004

W porównaniu z cenami katalogowymi Symanteca programy w lokalnych wersjach językowych są ok. 10% tańsze. Ale ostatnio firma zdecydowała się na podwyższenie cen subskrypcji aktualizacji sygnatur wirusów. Przy bezpośrednim zakupie przez Internet ich cena wynosi około 72 zł/rok, zaś w przypadku zakupu u polskich partnerów handlowych Symantec cena wynosi 110 zł/rok. Wprowadzony przez firmę mechanizm obowiązkowej aktywacji produktów przez Internet lub telefon dotyczy, przynajmniej na razie, tylko angielskich wersji programów - również tych sprzedawanych na rynku polskim. Przedstawiciele Symanteca zapewniają, że przy zakupie pakietu zlokalizowanego, także takiego, który zawiera angielski moduł AntiSpam lub Password Manager, aktywacja nie będzie wymagana.

Mechanizm aktywacji różni się od tego, który stosuje Microsoft. Użytkownik musi go wprawdzie uruchomić w ciągu 15 dni od zainstalowania aplikacji (także w przypadku wymiany dysku lub przeniesienia programu do innego komputera), ale jednocześnie Symantec umożliwia 5-krotną, automatyczną reaktywację.

Droższy abonament

Podwyżka cen subskrypcji na aktualizacje jest już trzecią w ostatnich latach. W przypadku programu Norton AntiVirus Symantec podniósł w listopadzie 2001 r. ceny katalogowe z 3,95 do 9,95 USD, a we wrześniu 2002 r. do 14,95 USD.

Bezpieczna kolekcja 2004

Cenniki pakietów serii Symantec Norton 2004 (w zł)

Przedstawiciele firmy uzasadniają to rosnącymi kosztami obsługi, np. w sierpniu 2002 r. liczba podejrzanych plików, które użytkownicy Norton AntiVirus przesłali do analizy w laboratoriach Symantec, wyniosła 90 tys., a rok później wzrosła do 130 tys. Wzrastają też wymagania użytkowników dotyczące możliwości automatycznej i częstszej aktualizacji baz z sygnaturami. Wszystko to zwiększa koszty pracy laboratoriów firmy i wymaga inwestycji w infrastrukturę.

Być może podwyższone opłaty rzeczywiście są usprawiedliwione. Jednak wprowadzając prawie jednocześnie mechanizmy aktywacji oprogramowania, Symantec podejmuje ryzyko utraty co najmniej części potencjalnych klientów - konkurenci nie omieszkają wykorzystać tego w walce marketingowej. Network Associates nie wspomina na razie ani o podwyżkach, ani też o aktywacji.

Na dłuższą metę znacznie większym zagrożeniem pozycji Symanteca może być Microsoft i jego plany wprowadzenia programów antywirusowych jako standardowego wyposażenia systemów operacyjnych Windows. Nawet jeżeli produkty Microsoftu jeszcze długo nie będą dorównywać produktom będącym na rynku od wielu od lat , część użytkowników może zrezygnować z ponoszenia dodatkowych kosztów i pozostać przy "standardzie" dostarczonym wraz z systemem operacyjnym. Według zapewnień Microsoftu na Windows z wbudowanym modułem antywirusowym trzeba jednak poczekać co najmniej do roku 2005. Firma planuje, że pojawi się on po raz pierwszy wraz z systemem operacyjnym o kodowej nazwie Longhorn.


TOP 200