Bessa na rynku serwerów powinna się zakończyć jeszcze w tym kwartale
-
- Janusz Chustecki,
- 08.07.2019, godz. 10:24
Według szacunków tajwańskiego serwisu DigiTimes rynek serwerów powinien zacząć rosnąć w bardziej zdecydowany sposób pod koniec tego kwartału. Stanie się to głównie za sprawą wiodących dostawców usług chmurowych (takich jak Amazon, Google czy Facebook), którzy rozbudowują swoje centra danych i instalują w nich nowe serwery.

Rynek serwerów zaczął się kurczyć w pierwszym kwartale tego roku, co według analityków było spowodowane pojawieniem się nowych układów CPU. Chodzi o intelowskie procesory Xeon drugiej generacji (Cascade Lake) oraz procesory Epyc (AMD) kolejnej generacji, noszące roboczą nazwę Rome.
Firmy wstrzymały się wtedy po prostu z zakupami serwerów do momentu, w którym na rynek wejdą systemy bazujące właśnie na tych procesorach. A stanie się to w najbliższych miesiącach, stąd oczekiwanie iż firmy zaczną wtedy chętniej kupować nowe serwery.
Zobacz również:
- Kolejne miliony dolarów od inwestorów na rozwój AI
- AWS ogłasza ogólną dostępność Amazon Security Lake
- Na ożywienie na rynku półprzewodników poczekamy do przyszłego roku
DigiTimes podaje, że rynek serwerów skurczył się w pierwszych miesiącach tego roku (porównując rok do roku) o 6%. Tak dużego spadku obrotów na tym rynku nie notowano od dawna. Ostatni raz sytuacja taka miała miejsce w 2012 roku.
Następne lata były lepsze (w pewnych momentach rynek ten potrafił rosnąć w tempie nawet 20%, a w 2018 roku urósł już tylko – w porównaniu z poprzednim rokiem - o 5%). Jednak na początku tego roku na rynku serwerów zaczęła się bessa, która według DigiTimes powinna się skończyć już za kilka miesięcy.