Bankowe trojany atakują
-
- Antoni Steliński,
- 13.11.2013, godz. 14:11
W trzecim kwartale bieżącego roku gwałtownie wzrosła liczba infekcji złośliwego oprogramowania, stworzonego z myślą o okradaniu kont bankowych – alarmuje firma Trend Micro. Z jej analiz wynika, że tylko w lipcu, sierpniu i wrześniu odnotowano ponad 200 tys. nowych infekcji trojanami bankowymi.
Tak dużej aktywności złośliwego oprogramowania, służącego do wykradania loginów i haseł do e-banków nie odnotowano od ponad dekady (porównywalną liczbę infekcji w ciągu 1 kwartału zarejestrowano w 2002 r. kiedy mieliśmy do czynienia z prawdziwą epidemią szkodliwego oprogramowania tego typu).
Tym, co różni współczesne statystyki od tych sprzed dekady, jest fakt, iż zarejestrowane w tym roku infekcje są dość równomiernie rozproszone po całym globie – 10 lat temu zdecydowana większość ataków miała miejsce w USA oraz Europie Zachodniej. Zdaniem specjalistów z Trend Micro, oznacza to, że przestępcy coraz lepiej planują swoje działania i skuteczniej dostosowują swoje programy do specyfiki poszczególnych regionów.
Zobacz również:
Najwięcej infekcji zanotowano w USA (23% wszystkich) - na kolejnych miejscach znalazły się Brazylia (16%), Japonia (12%), a także Indie, Australia, Francja, Niemcy, Wietnam, Tajwan i Meksyk. Najpopularniejszym złośliwym oprogramowaniem wykorzystywanym do okradania kont był osławiony koń trojański Zeus.