Power Adapter Takeback Program, to inicjatywa skierowana do wszystkich posiadaczy iPhone’ów, iPadów i iPodów. W ramach akcji, mogą oni oddać kable USB zasilające te urządzenia, o ile „mają jakiekolwiek obawy związane z nimi”. Zasilacze tego typu będą sprzedawane prawie o połowę taniej, niż normalnie. Zazwyczaj trzeba za nie zapłacić 19 dolarów, a w ramach akcji 10 dolarów. Program potrwa od 16 sierpnia do 18 października i obejmie cały świat.

Warunkiem uczestniczenia w programie jest przyniesienie już używanego kabla oraz posiadanego urządzenia, działającego pod kontrolą systemu operacyjnego iOS. Apple nie powiedziało, dlaczego rozpoczęło akcję wymiany kabli USB. Firma wydała jedynie oświadczenie, w którym napisano, że opublikowano niedawno raporty sugerują, iż niektóre podrabiane ładowarki i część tych, które produkują firmy third party, mogą nie być właściwie wykonane i zagrozić naszemu bezpieczeństwu.

Zobacz również:

• Usługa WhatsApp uruchamiana na urządzeniach iOS będzie bardziej bezpieczna
• Telegram chce, aby z jego usługi zaczął korzystać biznes
• Pomimo amerykańskich sankcji, Chiny rosną w siłę

Eksperci twierdzą, że komunikat i program są wyraźnie powiązane z dwoma wypadkami, do których doszło w chińskich fabrykach. W jednym z nich, 23 letnia Ma Ailun została porażona prądem i zmarła po tym, jak dotknęła ładującego się iPhone’a. Chińskie agencje informacyjne opisały także przypadek mieszkańca Pekinu, który korzystał z ładowarki wyprodukowanej przez firmę third party. Porażony prądem człowiek znajduje się w stanie śpiączki.

Po tych wypadkach, amerykańska firma opublikowała krótki poradnik mający pomóc w odróżnianiu autentycznych produktów Apple od produktów podrabianych.