Wszystkie zegarki firmy Apple od debiutu rynkowego pierwszego modelu w 2015 roku wyposażane są w ekrany OLED. Od 2019 roku mowa konkretnie o panelach LTPO OLED ze zmienną częstotliwością odświeżania oraz funkcją AoD (Always on Display).

Gignat z Cupertino pracował nad wdrożeniem do zegarków Apple Watch paneli microLED. Technologia ta miała wprowadzić zwiększoną jasność, lepszy kontrast oraz przede wszystkim upragnioną efektywność energetyczną.

Zobacz również:

• Majowa konferencja Apple może być ważniejsza niż oczekujemy
• Duże zwolnienia w Apple - ponad 600 osób opuszcza pokład
• Technologia QDEL ma zastąpić OLED jako najwyższej klasy wyświetlacze do 2026 roku

Według firmy Counterpoint Research Display Supply Cain Consultants na bazie informacji przekazanych przez firmę AMS-OSRAM, która produkuje ekrany dla urządzeń ubieranych, Apple nieoczekiwanie anulowało swoją strategie wdrożenia ekranów microLED do urządzeń ubieranych.

Z posiadanych informacji wynika, że projekt nie został całkowicie porzucony, ale odroczono w czasie jego realizację.

Zgodnie z raportami The Elec, Apple Watch z ekranem microLED miał trafić do sprzedaży w 2025. Mowa o najdroższym modelu z serii Apple Watch Ultra.

W chwili obecnej Apple Watch Ultra 2 posiada jeden z najlepszych ekranów w smartwatchach. To wysokiej klasy panel LTPO OLED Retina o jasności szczytowej 3000 nitów oraz jasności minimalnej 1 nita, który został pokryty szkłem szafirowym zaprojektowanym w taki sposób, aby dobijać refleksy świetlne.

Apple stale szuka sposobów na poprawę wytrzymałości baterii. Aktualnie model Ultra 2 jest w stanie pracować przez 36 godzin w trybie normalnym oraz 72 godziny w trybie niskiego zużycia energii. Klasyczne Apple Watch Series/SE działają jedynie przez 18 godzin. Rezultaty te są dziś zauważalnie gorsze od konkurencyjnych konstrukcji.