Analitycy rynkowi na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy obserwują zwiększone zainteresowanie firmy Apple w kwestii rozwoju technologii wyświetlania. Producent wprowadził na rynek pierwsze ekrany Mini-LED oraz stale rozwija panele OLED. Jednocześnie Apple powoli wycofuje ze swoich urządzeń klasyczne matryce IPS LCD.

Z najnowszych informacji wynika, że firma Apple pracuje nad kolorowym panelem e-ink - cyfrowym papierem. Ekrany tego typu znamy z czytników ebooków np. Amazon Kindle. Matryca e-ink nie pobiera energii w spoczynku - jest ona pobierana jedynie przy zmianie wyświetlanych treści. Dzięki tej charakterystyce panele e-ink świetnie nadają się do wyświetlania statusu pracy urządzeń np. godziny i ilości nieprzeczytanych powiadomień. Na taka implementacje zdecydowało się między innymi Lenovo w wybranych modelach ThinkBooków.

Zobacz również:

• iPhone 15 najszybciej taniejącym smartfonem od Apple w historii
• Apple wstrzymuje rozwój microLED w zegarkach
• IPS, OLED, mini-LED czy QLED - jaka matryca do pracy?

Apple prawdopodobnie bada możliwość wykorzystania panelu e-ink jako dodatkowego, zewnętrznego wyświetlacza w składanym modelu iPhone'a.

Ming Chi-Kuo sugeruje, że ekran e-ink może zostać wykorzystany do wyświetlania najważniejszych informacji o urządzeniu bez konieczności otwierania obudowy. Dotychczas producenci urządzeń z Androidem nie zdecydowali się wykorzystać tego typu ekranu w swoich urządzeniach z elastycznymi ekranami.

Testy elektronicznego papieru nie świadczą jeszcze o fakcie, że trafi on do przyszłych urządzeń firmy Apple. Niemniej jednak gigant z Cupertino po raz pierwszy zainteresował się wykorzystaniem paneli e-ink. Ich cechy charakterystyczne sprawiają, że ekrany e-ink najlepiej sprawdziłyby się w zegarkach Apple Watch oraz akcesoriach oferowanych przez Apple np pilocie do Apple TV.