W opublikowanym przez Microsoft oświadczeniu czytamy, iż umowa z GeCAD Software (producentem aplikacji RAV AntiVirus dla systemów Windows i Linuksa oraz dla programów Microsoft Exchange i Novell GroupWise) została ostatecznie sfinalizowana wczoraj. Ceny, którą Microsoft zapłacił za rumuńską firmę, nie ujawniono.

Przedstawiciele Microsoftu zapowiadają, iż przejęcie GeCAD Software ma na celu zapewnienie użytkownikom systemów i aplikacji koncernu możliwości korzystania z rozwiązań antywirusowych najwyżej jakości. Co ciekawe, w oświadczeniu napisano, że przejęcie firmy przyniesie również korzyści innym producentom oprogramowania antywirusowego, którzy będę mogli teraz "dostarczać klientom coraz bardziej złożone i coraz skuteczniejsze programy antywirusowe". Niestety, przedstawiciele Microsoftu nie wyjaśnili, o co dokładnie chodzi w tym karkołomnym stwierdzeniu - wątpliwe wydaje się bowiem, aby pojawienie się nowego, silnego gracza na rynku programów zabezpieczających mogło w czymś pomóc Symantecowi czy Network Associates.

Zobacz również:

• ChromeOS i biznes - takie połączenie ma coraz więcej sensu
• Złośliwe oprogramowanie Qbot - czy jest groźne i jak się chronić?
• Bankowy trojan Grandoreiro wrócił i atakuje że zdwojoną siłą

"Trudno na razie ocenić konsekwencje tego wydarzenia, z całą pewnością pozytywne jest jednak to, iż Microsoft przejawia chęć lepszego zabezpieczenia swoich systemów operacyjnych" komentuje rzecznik Symanteca.

Zdaniem analityków, kupienie GeCAD może oznaczać nie tylko chęć lepszego zabezpieczenia swoich produktów - może to również świadczyć o zamiarze wejścia Micrsoftu na zupełnie nowy, lukratywny rynek.